Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Misiek
Nowicjusz
Dołączył: 03 Gru 2008
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: 3city
|
Wysłany: Śro 17:17, 03 Gru 2008 Temat postu: Misiek |
|
|
Witam wszystkich,
U mojego 6 letniego psa (mieszańca) wykryto chłoaniaka. Miał zrobione 2-krotnie badanie krwi oraz usg i rtg. Są już powiększone wszystki węzły chłonne oraz śledziona. Guzki ma na krtani i oskrzelach. Według weterynarza nic się już nie da zrobić. Pies przez ostatni tydzień dostawał zastrzyki z witamin oraz lincospeofin (lub coś o bardzo podobnej nazwie nie mogę się rozczytać)
. Teraz lekarz podaje raz na tydzień depo-medrol, codziennie dalacin oraz scanomune. Do tego rutinoskorbin i calcium.
Wet jest bardzo otwarty na wszelkie propozycje, każdą sprawdza i rozważa. Niestety nie ma mozliwości podania psu chemii gdyż ma słabe serce...
Można Miśkowi jakoś jeszcze pomóc?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
BosmAnka
Gaduła
Dołączył: 06 Wrz 2008
Posty: 437
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 17:50, 03 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Misiek, skąd wiesz, że pies ma słabe serce? Był badany przez kardiologa?
Twój wet nie jest onkologiem, tu jest potrzebna specjalistyczna wiedza i doświadczenie.
Zdecydowanie doradzałabym konsultację z którymś z onkologów warszawskich - dr Jagielski, dr Bednarowicz, dr Micuń albo dr Hildebrand we Wrocławiu. Czy masz możliwość zabrać psiaka do Warszawy? Jeśli nie to może chociaż telefonicznie najpierw spróbuj?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Misiek
Nowicjusz
Dołączył: 03 Gru 2008
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: 3city
|
Wysłany: Śro 18:27, 03 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Nie ma możliwości przewiezienia psa z Gdanska do Warszawy czy Wrocławia pies nie toleruje długich wypraw samochodem. A to byłaby na prawde długa wycieczka.
Z sercem opinia lekarza (najlepszego w mieście) po tym ajk dowiedział się że Misiek bardzo szybko się męczy i ma płytki przyspieszony oddech po wysiłku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata
Gaduła
Dołączył: 22 Cze 2008
Posty: 1017
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: plock Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:34, 03 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
chyba musisz mu zrobić dokładniejsze badania jeśli chodzi o serce...to co piszesz może być też spowodowane przez chłoniaka tym bardziej że ma guzki na oskrzelach...i sprawdziłabym choćby tel czy napewno jest to przeciwskazanie...
co do leczenia poczytaj wątek pani Maxia bo on jest z powodzeniem leczony sterydami(bo antybiotyki raczej nic tu nie zdziałają)...a robiliście bipsje żeby mieć pewność że to chłoniak????
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fender
Gaduła
Dołączył: 18 Kwi 2008
Posty: 604
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:03, 03 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
NIE WOLNO PODAWAC SCANOMUNE to wzmacnia chloniaka, scanomune to preparat wzmacniajacy organizm i chloniak sie nim super zywi i powieksza szybciej niz wczesniej, natychmiast to odstaw
szlag mnie trafia jak lekarze wiedza jaka to choroba i przepisuja leki, ktore przyspieszaja zgon psa
sa 3 typy terapii:
- chemia (rozumiem ze wykluczona bo serducho, ale widzac co Ci zapisal lekarz to bym powatpiewala w jego wiedze o onkologii)
- leczenie sterydami - gdy niemozliwa jest chemia, dobierane jak kazda terapia indywidualnie
- leczenie paliatywne czyli umarzanie bolu w skrocie, kiedy pozostale terapie juz nie pomoga np bo sa zajete mocno pluca
przepraszam, ze zaczelam ostro, ale ta choroba nas przetrenowala, wszystkich na tym forum, kilka psow przez bledy lekarzy odeszlo, a czasem zegnamy rowniez zwierzaki prowadzone profesjonalnie bo to niestety taka choroba, z ktora mamy ogolnie mowiac minimalne szanse na wygranie
do dr Jagielskiego dojezdza np dziewczyna z Krakowa, pociagiem z dogiem na 3 lapach, dojezdzaja ludzie z Olsztyna
na forum jest forumowiczka Ania z TRojmiasta, napisz tez do niej bezposrednio to moze doradzi jakiegos lekarza blizej Was na szybko
zrob rtg pluc szybko, to Wam pokaze w jakim stanie jest Wasze zwierzatko
tutaj sie wspieramy wiedza ale nie slodzimy sobie, bo przy tej chorobie warto wiedziec z czym sie walczy i nie oszukiwac
nauczylismy sie wszyscy tutaj, ze kazda chwila z naszymi zwierzakami jest cenna i to nam dodaje na codzien energii
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Misiek
Nowicjusz
Dołączył: 03 Gru 2008
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: 3city
|
Wysłany: Śro 20:21, 03 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Do Ani zaraz napisze, na rtg płuc nie widać było żadnych zmian. Nie musi być miło bo nie jest o miłym temacie.
Wszelkie badanie jakie Misiek miał robione opisałem wcześniej nic poza tym robione nie było.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fender
Gaduła
Dołączył: 18 Kwi 2008
Posty: 604
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:35, 03 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
jesli sie nie myle to podawanie witamin (ogolnie lekow poprawiajacych kondycje) musi byc dokladnie omowione z wetem onkologiem, bo moga robic wiecej szkody wzmacniajac chloniaka, ktory sie szybciej zywi
zaluje, ze nasi weci nie maja mozliwosci czasowych, zeby opisac takie glowne zasady, ktore nam wtlaczaja do glowy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ania
Uczestnik
Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 21:11, 03 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Witaj,
bardzo mi przykro, że kolejny psiak jest tak chory.
Misiek, my jesteśmy z Trójmiasta, ale Dżoję (możesz poczytać wątek Dżoi) leczyłyśmy u dr Hildebranda we Wroclawiu. Byłoby bardzo dobrze, gdybyś chociaż mogła pojechać do Warszawy lub Wrocławia na wstępne konsultacje, ustalić czy można podać chemię, w jakim schemacie, jakie leki osłonowe itp. My jeździłyśmy z Dżoją na co drugą chemię do Wrocławia, a co drugą dostawała w Trójmieście.
W Gdańsku jedynym specjalistą od chłoniaków jest dr Kieza, może spróbuj najpierw u niego. Chemię też podają w Gdańsku na Łąkowej, ale bardzo wiele osób odradza tą klinikę. Ja nie zdecydowałam się na żadnego z trójmiejskich lekarzy, ale jeżeli nie ma innej opcji, to może warto spróbować.
Dżoja, jak postawiono jej diagnozę też miała powiększone wszystkie węzły chłonne (były olbrzymie) i ogniska w śledzionie, miala duszności. Jak jechałysmy pierwszy raz do Wrocławia to bałam się, że ona tego nie przetrzyma tak ciężko oddychała. Więc duszności i ciężki oddech mogą być efektem powiększonych węzłów chłonnych, niekoniecznie chorobą serca. Nie wiem czy dr Kieza dysponuje sprzętem do badań kardiologicznych, ale napewno warto zrobić usg i ekg serca.
Niestety na lekarzu z Trójmiasta do którego trafiłam z Dżoją bardzo się zawiodłam. Podejrzewał nowotwór, a mimo to zaserwował Dżoi serię antybiotyków, które nic nie pomagały, a tylko osłabiały organizm. Niestety wtedy nie miałam pojęcia o psim chłoniaku, o tym jak powinno się postępować, jakie są możliwosci leczenia. Zdecydowałam sie na jazdę do Wroclawia, bo nie miałam już zaufania do trójmiejskich lekarzy, poza tym decydujący był czas. I nie żałuję, naprawdę warto było. Dżoja żyła od diagnozy 9 miesięcy, czuła się dobrze i wiem, że to była najlepsza decyzja jaką mogłam podjąć.
W trakcie choroby Dzoi "odkryłam" naprawdę bardzo dobrą klinikę i wspaniałego lekarza w Gdyni na Kieleckiej. Nie jest on specjalistą od chorób nowotworowych, o czym otwarcie mówi, ale współpracował z dr Hildebrandem z Wrocławia, stosował się do jego uwag i sugesti i dzięki temu Dzoja miała naprawde świetną i fachową opiekę. A teraz nasza malutka Bajka też jest pod jego opieką i tego lekarza, naprawdę z czystym sumieniem mogę polecić.
Jeżeli mogłabym w czymś Ci pomóc, coś doradzić, to proszę pisz. Wiem jak trudno leczyć psiaka, gdy nie ma się "pod ręką" lekarza.
Trzymam kciuki i pozdrawiam
Ania
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jola
Gaduła
Dołączył: 20 Wrz 2008
Posty: 461
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 23:46, 03 Gru 2008 Temat postu: Jola |
|
|
Witaj -tak mi przykro ,że następny piesek dostał tego chłoniaka . Fenderek ma rację - u nas było podobnie-żadnych antybiotyków bo osłabiają organizm -a chłoniak tylko sie cieszy
Zadnych witamin bo chłoniak nimi sie żywi :evil:
Jedynie do chemii sterydy, oslonowe leki na wątrobę,żąłądek,śledzionę no i
"dobre tłuszcze" wiesiołek,iskal(różne pochodne z wątroby rekina)
Poczytaj o diecie przy chłoniaku
Też myślę ,że może byc spowodowane dużymi węzłami a nie sercem. U naszej suni (15 lat) też mówili ,że chyba słabe serce(pewnie sugerowali się wiekiem) a ją chłoniak dusił. Dr. Jagielski zawsze ją bada i twierdzi że serce ma w porządku- tym bardziej ,żw my też jeździmy ( no ale 130 km w jedną stronę)i już jest po 15 chemii i jest lepiej niż przed chemią w maju -O WIELE LEPIEJ
Nasza wetka w Płocku nie próbowała leczyc dalej suni jak przyszedł wynik biopsji-skierowała nas do onkologa (i chwalę ją teraz wszędzie) lub uśpienie bo był już w V stadium.
Zyczę Wam trafnych decyzji z korzyścią dla psinki -trzymajcie się
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mala_czarna
Moderator
Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 1829
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 8:26, 04 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Cześć Misiek. Bardzo mi przykro z powodu Twojego pieska
Musisz koniecznie skonsultować się z lekarzem onkologiem, bo pomimo najszczerszych chęci i umiejętności, taki "zwykły" wet, bez specjalizacji, nie będzie Ci umiał pomóc. Wiem, że ciężko transportować chorego pieska, ale Fenderka ma rację, na Białobrzeską przyjeżdża masa ludzi z całej Polski.
Jesli chodzi o leki, o których piszesz, to o ile wiem, dalacin to antybiotyk. Nie wiem, czemu ma akurat służyć przy chłoniaku.
A z serduszkiem może być źle właśnie dlatego, że chłoniak się szybko rozwija.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mala_czarna
Moderator
Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 1829
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 8:57, 04 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Czy Misiek miał robioną biopsję?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dalmatina
Administrator
Dołączył: 06 Mar 2007
Posty: 364
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 21:19, 01 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Jak się czuje Misiek?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jola
Gaduła
Dołączył: 20 Wrz 2008
Posty: 461
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 23:56, 07 Lut 2009 Temat postu: Jola |
|
|
Już tak dawno nie ma wieści o Misiu- co się dzieje
Jak się on czuje
Trzymamy kciuki za niego- w końcu to mlody piesek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agnieszka
Nowicjusz
Dołączył: 23 Wrz 2008
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:22, 18 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Nie było mnie długo - my też z Trójmiasta. Benek dostawał chemię na Elbląskiej w Gdańsku, lekarz stale konsultował go z Hildebrandem.
Na Elbląskiej przyjmuje też kardiolog.
Przy chorym sercu nie wolno podawać sterydów. To psa zabija
agnieszka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mala_czarna
Moderator
Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 1829
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 10:16, 22 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Autor wątku coś się nie odzywa. Mam nadzieję, że to nie z powodu złych wieści?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|