Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mala_czarna
Moderator
Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 1829
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 20:33, 09 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
ziemniaki są nawet jako jeden ze składników w wielu karmach. Drogich karmach. Dla nerkowców są wręcz polecane, także nie przesadzajmy. Nie jest to zdanie tylko mojego weta, ale naprawdę wielu
I nie istnieje żadna dieta ziemniaczana. Absolutnie nie. Ziemniak jest jednym ze składników diety. To jednak kolosalna różnica.
Skopiowałam ze stron weterynaryjnych
Dieta psa z przewlekłą niewydolnością nerek - PNN
Jadłospis psa chorego na przewlekłą niewydolność nerek to dieta lecznicza, wymagająca obszernej znajomości tematu zarówno z zakresu dietetyki, jak i medycyny. PNN to podstępna choroba, wyniszczająca stopniowo cały organizm. Samodzielne skomponowanie odpowiednio dobranych składników może przysporzyć wielu trudności, szczególnie, że bardzo istotne jest zachowanie pomiędzy nimi pożądanych proporcji. Z tej perspektywy najrozsądniejsze wydaje się zastosowanie gotowej specjalistycznej karmy weterynaryjnej. Coraz większa liczba producentów decyduje się na wprowadzenie tego rodzaju produktów do stałego asortymentu. Wybór karmy dla naszego chorego pupila powinien odbywać się przy udziale prowadzącego leczenie zwierzęcia lekarza weterynarii. Jego wiedza na temat stanu zdrowia i kondycji psa umożliwi dobór najbardziej zbilansowanej diety. Jej wysoka jakość i odpowiedni skład może znacząco wpłynąć na długość życia zwierzęcia.
Zaburzenia równowago metabolicznej a dieta
Skład diety
Dieta przy PNN powinna zawierać bardzo ograniczoną ilość białka. Wynika to z faktu powstawania - przy okazji katabolizmu białek - bardzo toksycznych odpadów azotowych. Nadwyrężone zmianami chorobowymi nerki, z racji ograniczonego działania, nie są w stanie usunąć z organizmu dużej ilości szkodliwych substancji. Ich ograniczenie wspomaga leczenia i wpływa na poprawę samopoczucia zwierzęcia.
Podawane białko powinno charakteryzować się wysoką strawnością, co sprzyja jego przyswajaniu, ogranicza ilość niebezpiecznych metabolitów oraz zapobiega procesowi wykorzystywania przez organizm własnych tkanek.
W przeciwdziałaniu wtórnej nadczynności przytarczyc przydaje się ograniczenie podaży fosforu. Nadmierna jego ilość, nie usunięta przez szwankujące nerki, negatywnie wpływa na gospodarkę hormonalną organizmu.
Na ograniczenie procesów degeneracyjnych, zachodzących w obrębie nefronów (komórek nerkowych), korzystnie wpływa dieta wzbogacona w przeciwutleniacze - wit. E i C oraz flawonoidy. Z kolei bardzo pobudzająco i dobroczynnie na spowolnione procesy trawienne wpływa obecność błonnika w diecie. Włókna nierozpuszczalne w wodzie mechanicznie wspierają perystaltykę jelit, natomiast rozpuszczalne - poprzez fermentację - wzbogacaja florę bakteryjną układu pokarmowego.
Podstawą domowej diety psa "nerkowca" jest ryż. Jego dzienną porcję można uzupełniać (ale nie zastępować) niewielką ilością białego pieczywa lub rozgotowanych, rozdrobnionych ziemniaków. Maksymalna dzienna dawka mięsa to ok 200 g, w przypadku zwierząt w zaawansowanym stanie chorobowym - dużo niższa lub zerowa. Posiłek powinien być podawany ugotowany i dobrze rozdrobniony. W razie potrzeby (zmniejszony popyt na wodę) można mu nadać konsystencję zupy. Źródłem tłuszczów i nienasyconych kwasów tłuszczowych mogą być dodawane do posiłku wysokojakościowe, tłoczone na zimno oleje roślinne. Czasem do gotowania dodać można marchewkę lub wmieszać do karmy osobno ugotowane, posiekane jajko na twardo.
Ugotowane białko jajka stanowi doskonałe źródło dobrze przyswajalnego białka. Jego ogromną zaletą jest także najniższa ze wszystkich produktów białkowych ilość fosforu, którego podaż w przypadku PNN wymaga ograniczenia. Jeśli nasz pupil nie cierpi dodatkowo na otyłość nie ma potrzeby separowania żółtka od białka, można mu podać całe (ugotowane, pozbawione skorupki) jajko.
Nadmierna ilość fosforu wymaga wyeliminowania z diety "nerkowca" takich produktów jak ryby czy konina. Także niektóre warzywa (np. pietruszka) zawierają dużo fosforu. Najbardziej wskazane jest stosowanie mięsa drobiowego oraz okazjonalnie wołowiny, będącej jednocześnie dobrym źródłem żelaza.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez mala_czarna dnia Czw 20:37, 09 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
kaniesia
Gaduła
Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 421
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:52, 12 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kaniesia
Gaduła
Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 421
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:56, 12 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
nowy nabytek i są dwa
ziemniaczków boksie niestety nie jadly będą :wink:
pozdro |
PS.pan hodowca mi powiedział dziś że ludzi sie leczy na nowotwory a zwierzęta usypia i bardzo to mną wstząsneło
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kaniesia
Gaduła
Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 421
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 8:43, 14 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]
Mały Badi-Antoś :wink: nie możemy się zdecydować
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kaniesia
Gaduła
Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 421
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 6:20, 15 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Miśki oddzywajcie się :wink: jak wam idzie pozdrawiamy
Aga-Bradley-Badi :wink:
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kaniesia
Gaduła
Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 421
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 10:29, 15 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Misio
Gaduła
Dołączył: 17 Kwi 2010
Posty: 170
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Śro 19:51, 15 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Przepraszam, że długo nie pisałam ale dopiero wczoraj naprawiłam laptopa.
Kaniesiu idzie nam świetnie, Misio czuje się bardzo dobrze, wszystko jest w najlepszym porządku. Jest radosny i wesoły jak za dawnych dni. Jutro mamy chemię i na pewno zrobimy badania ale mam pewność że będą dobre.
Twój Badi jest śliczny ,uwielbiam takie szkraby a szczególnie zapach szczeniaczka. Napisz jak wyglądało pierwsze spotkanie, jak zareagował Bradley.
Pozdrawiamy gorąco
M i M
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kaniesia
Gaduła
Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 421
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 11:43, 16 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Więc tak
cieszymy sie że idzie wam super bardzo się cieszymy
co do przywitania to duży był zdziwiony małym i strasznie się ślinił wręcz kapał teraz jest spoko śpi ze mną jest bardzo grzeczny w pierwszą noc nie dawał spac masakra ale teraz mam sposób ,kłade koło siebie i gładze po łebku aż zaśnie a trwa to może z 5 minut dziś przespał całą noc z 1 pobudką ale nie wiem czemu bo nie wołałna nic i dalej lulu a ja wstaje 6:30 i okey :wink: teraz leży kołomnie na sofie i ....śpi Gerard też ,bawią sie i na dworzu z dzieckiem i w domu obydwa psy jest okey Jeszcze raz sie ciesze że idzie wam świetnie ,super iże wyniki będą dobre :wink: a powiedz mi jak z kosztami do tej pory za leczenie ?wiem ze nie o kase chodzi ale z ciekawości po prostu,oby tak dalej ,pozdrawiamy i cool że jest cool
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kaniesia
Gaduła
Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 421
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 12:37, 16 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Misio
Gaduła
Dołączył: 17 Kwi 2010
Posty: 170
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Czw 21:36, 16 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Jesteśmy już po chemii (Vinkristin). Doktor dokładnie zbadał Misia, zrobiliśmy badania i wyniki tak jak się spodziewałam, są bardzo dobre. Kolejna chemia za 2 tygodnie.
Mam nadzieję, że nadal wszystko będzie dobrze.
Kaniesiu maluszek jest cudowny. Na pewno tęskni za mamą i potrzebuje przytulić się, dlatego tak spokojnie spał przy Tobie bo czuł się bezpiecznie. Mój Myszeczek ma już 3 lata a jeszcze lubi się przytulać i spać z nami
Pozdrawiamy
M i M
Co do kosztów to trudno mi powiedzieć, bo nie liczyłam ale tak około 500-600 zł - lekarz i ok. 200 zł Befungin i reszta (miesięcznie).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kaniesia
Gaduła
Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 421
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 13:26, 17 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Super
wiesz ze tym samym leczą Nergala -Dody i wten sam sposób wiem bo czytałam o białaczce limfoblastycznej i pozoztałymi tez co bierze MISIO a co do spania to on lubi ze mna wtulony i tylko za mną jak na razie tam gdzie ja to i on :wink: w ciagu dnia czeka tylko az przysiade i przy nogach albo na sofie obok a w nocy na ramieniu moze dlatego ze to ta co karmi i ma mnie za mame ale pasi mi to bo drugi tylko w nogach bez czulosci zbytnich ale tez w łóżku ale u dziewczyn a wciagu dnia sam na posłaniu potuli sie polize i zmyka pies jak człowiek kazdy inny pozdrawiam i oby jak najdłuzej była remisja,misio jest sławny leczy sie łeb w łeb z NERGALEM -DODY ELEKTRODY ALE BEDZIE DOBRZE :wink: :wink: :wink: :wink: SUPER ŻE JEST SUPER I TAK ZOSTANIE
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kaniesia
Gaduła
Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 421
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 13:32, 17 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
CZY PRZY CHEMI TEŻ SPI Z WAMI W ŁÓŻKU RACZEJ UNIKAJCIE Z TEGO CO WIEM TO NA CHEMI SA TO PSY "TOKSYCZNE" ALE TO WYBÓR WŁAŚCICIELA :wink: WIEM ŻE TRZEBA MYĆ RĘCE PO KONTAKCIE ZE ZWIERZAKIEM TROCHE ROBOTYALE CÓZ WARTO :wink:
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Misio
Gaduła
Dołączył: 17 Kwi 2010
Posty: 170
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Pon 16:46, 20 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Na pewno trzeba zachować ostrożność ale też nie przesadzać. Po pierwszych chemiach odczuwałam pieczenie rąk mimo mycia, teraz tylko po Doxorubicynie. Zresztą wszyscy domownicy znają zasady i nie ma żadnych problemów z "toksycznością" Misia. Po za tym wszystko jest bardzo dobrze. Misio czuje się świetnie.
Pozdrawiamy
M i M
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lorien
Gaduła
Dołączył: 23 Lut 2010
Posty: 225
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 8:19, 21 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
bardzo miło czyta sie takie wiadomości... ,że "Misio czuje sie dobrze"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mala_czarna
Moderator
Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 1829
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 8:37, 21 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Ja przez cały okres trwania chemii spałam z Wikunią. Podczas wlewów głaskałam ja, przytulałam, za co oczywiście zbierałam cięgi od dr Jagielskiego
Bardzo, bardzo sie cieszę, że u Was wszystko dobrze.
Pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|