Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nicolaczek
Gaduła
Dołączył: 12 Kwi 2011
Posty: 187
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Jaworzno Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 9:42, 26 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Biedny, biedy mały Brunio! Trzymaj się Madzia i ucałuj go od Nas w nocha. Może to jednak znów przejściowe?
Ściskam!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
agniecha
Gaduła
Dołączył: 22 Lip 2009
Posty: 591
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z daleka... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 16:47, 30 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
strasznie żal Brunia,cmoknij go i ode mnie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
BosmAnka
Gaduła
Dołączył: 06 Wrz 2008
Posty: 437
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 20:29, 01 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Jak się czuje Brunio?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
buzu
Uczestnik
Dołączył: 05 Wrz 2011
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 18:14, 04 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Dzięki Kochane!! Niestety u nas tylko coraz gorzej. To juz końcówka.... Ja 4 dni w pracy do 23, jestem wymęczona tym wszystkim.
Jest już całkiem przewrazliwiony, ma dosc tego leczenia, prawie kazdy dotyk kojarzy mu się z czymś złym,warczy, gryzie, mnie i wszystkich. Dziś próbowałam mu pomóc przy schodkach czy przyesunać go w ogrodzie, żeby auto go nie rozjechało, odwdzięczył mi się agresją.. Druga możliwość jest taka, że mu się na głowę rzuciło. Jest słaby, teraz jest trochę lepiej, ale generalnie przewraca się, chodzi taki 'skręcony'... Pani wet powiedziała, że w zasadzie każdy moment jest dobry teraz na uspienie... Na razie się jeszcze wstrzymujemy, ale jesli nadejdzie pogorszenie to przyjdzie się nam pozegnać. Ja jestem wrakiem przez to wszystko, chodze i tylko po kątach ryczę, jak mam wolne to nie mam siły nawet wstać zrobic sobie jesc czy pójść do ubikacji... Zeby było ciekawiej to we krwi ma 0 komórek nowowtworowych, cóż za ironia...
No nic, nie chcę już was zalewać moim smutkiem i zrezygnowaniem. Dziękuję za wszystko i mocno ściskam!!!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez buzu dnia Wto 18:17, 04 Paź 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Betka
Gaduła
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 221
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:19, 05 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
witaj Magda
cokolwiek postanowisz, cokolwiek zrobisz to będzie słuszne.
Większość z nas wie co czujesz, to żaden komunał, przeżyliśmy to co teraz Ty przeżywasz. Nie możemy Ci pomóc chociaż bardzo byśmy chcieli.
Myślami jestem z Tobą i Twoim chorym pieskiem, bardzo bardzo mi przykro. Nie wiem ale może istnieje jakaś szansa że będzie lepiej,
Trzymaj się jakoś.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mala_czarna
Moderator
Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 1829
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 19:38, 06 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Zaglądam, tylko nie wiem co pisać Wiem przez co teraz przechodzisz. Człowiek nie wie jaką decyzję podjąć, czy czekać na cud, czy pomóc pieskowi odejść. Trzymam mocno za Was kciuki, bardzo bym chciała żeby Bruniowi się polepszyło. Bardzo proszę go ucałować ode mnie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
nicolaczek
Gaduła
Dołączył: 12 Kwi 2011
Posty: 187
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Jaworzno Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 13:17, 07 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
ja tak samo wiem o co cho - Natek też miał 0 komórek nowotworowych we krwi a na koniec ani jednego węzła powiększonego (dr Ingarden była mega zaskoczona, że tak pozytywnie zareagował), ale jak widać coś za coś:/
Mimo wszystko ja też trzymam kciuki, że nastąpi zmiana na lepsze. :*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
buzu
Uczestnik
Dołączył: 05 Wrz 2011
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 10:32, 10 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Brunio odszedł dziś około godz 11. Mojego żalu nic nie ukoi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
agniecha
Gaduła
Dołączył: 22 Lip 2009
Posty: 591
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z daleka... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 11:56, 10 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
buzu bardzo Ci współczuję,strasznie mi przykro...wiem jak boli,żadne słowo nie jest w stanie opisać żalu...
Twój mały przyjaciel jest już po tamtej psiej stronie,bez bólu,bez cierpienia...
...śpij mały Bruniu[*]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
marzena
Uczestnik
Dołączył: 14 Lip 2011
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: POZNAŃ Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 12:09, 11 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Nie ma takich słów, które ukoiłyby nasz ból po stracie przyjaciół. Pozostała nadzieja, że kiedyś, po tamtej stronie się spotkamy i pozostaniemy na zawsze razem. Szczerze współczuję. Śpij mały!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
BosmAnka
Gaduła
Dołączył: 06 Wrz 2008
Posty: 437
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 16:55, 11 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Dla Brunia [*] [*] [*]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
nicolaczek
Gaduła
Dołączył: 12 Kwi 2011
Posty: 187
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Jaworzno Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 16:51, 20 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Brunio + Natan = przyjaźń za TM FOREVER
Trzymaj się jakoś Madziu :*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|