Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jola
Gaduła
Dołączył: 20 Wrz 2008
Posty: 461
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 23:57, 17 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
agishek Boże jakie masz czarne myśli :cry:
Tu trzeba sie cieszyc z każdego dnia dopóki siedzimy na "bombie" (jak nazwała mala-czarna )- a ona nie wybucha
Nie oszukujemy się,że problem nie istnieje ale nie możemy ciągle myślec w czarnych kolorach
Spoko-jak Maxiu czuje się dobrze to modlimy się żeby ten stan trwał jak najdłużej.cieszyc się teraz i jak najdłużej
Trzymaj Maxiu tak !!!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
PaniMaksia
Gaduła
Dołączył: 14 Wrz 2007
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 21:10, 18 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Otóż to ....Maxiu czuje się dobrze, rozwój choroby chyba ustał a my mamy nadzieje że ten stan będzie trwał jak najdłużej Może naiwnie ale w tym wypadku w co mamy wierzyć i pokładać naszą nadzieje
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fender
Gaduła
Dołączył: 18 Kwi 2008
Posty: 604
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 21:37, 18 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
my dokladnie wiemy co czujecie i tak jak w przypadku wlasnego psa chce byc uwazana za naiwna cieszac sie, ze nasz psiak zyje i szaleje
aby nasza nadzieja trwala jak najdluzej i objela wszystkie nasze forumowe psiaki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
agishek
Uczestnik
Dołączył: 13 Paź 2008
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: OLSZTYN Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 21:54, 18 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Absolutnie!
Ja jak miałam swoją bokserkę tak samo bardzo się cieszyłam i miałam nadzieję
To nie to że miałam czy mam czarne wizję nie !
Tylko opisuję jak było w moim przypadku... i jestem tego samego zdania jak wy.. że należy cieszyć się każdym dniem.
Pozdriowionka ((;
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jola
Gaduła
Dołączył: 20 Wrz 2008
Posty: 461
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:33, 21 Paź 2008 Temat postu: Jola |
|
|
Jak Maxiu ???
Wierzę że nadal świetnie,że dochodzi do siebie
Tak siecieszę-glaski dla dzielnego Maxia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
PaniMaksia
Gaduła
Dołączył: 14 Wrz 2007
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 21:06, 21 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
U Maxia wszystko ok
W czwartek idziemy do gabinetu będzie więcej Maxia w internecie
Jak tylko będzie filmik dam Wam znać, same zobaczycie jaki mamy żywioł w domku :wink:
Pozdrawiamy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
PaniMaksia
Gaduła
Dołączył: 14 Wrz 2007
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:16, 23 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Maxiu się przeziębił ma czerwone gardełko, dziś godzinę czasu spędziłam z nim nad muszlą klozetową bo miał odruchy wymiotne a i tak po godzinie zwrócił na swoje legowisko które miał 2 dni temu wyprane Pan doktor powiedział że poprostu Maxa drapie w gardle ale on tego nie rozumie i stąd to jego dzisiejsze zachowanie, zalecił podawanie wit. C, rutinoscorbinu oraz miodu. Mamy nadzieje że Max szybko z tego wyjdzie
Za około miesiąc na stronie lecznicy do której chodzimy z Maxiem będzie film z Maxia udziałem w roli głównej Jak się film pojawi niezwłocznie Was o tym poinformuję :wink:
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mala_czarna
Moderator
Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 1829
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 11:59, 25 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
PaniMaksia napisał: | Maxiu się przeziębił ma czerwone gardełko, dziś godzinę czasu spędziłam z nim nad muszlą klozetową bo miał odruchy wymiotne |
Przy infekcji gardła, dostałam kiedyś zalecenie żeby dawać Wikuni Tantum Verde; to taki lek w aerozolu. Biedne te nasze psiaki. Podatne na infekcje i z kiepską odpornością. Wikosława nie jest szczepiona już od 2 lat i 3 miesięcy, czyli od momentu pierwszej chemii.
Pozdrawiam i życzę zdrówka dla Maxia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
BosmAnka
Gaduła
Dołączył: 06 Wrz 2008
Posty: 437
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 14:59, 25 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
mala_czarna napisał: | Wikosława nie jest szczepiona już od 2 lat i 3 miesięcy, czyli od momentu pierwszej chemii. |
A jak to wygląda z prawnego punktu widzenia? Czy komuś z Was przydarzyły się jakieś problemy w związku z tym, że psiak nie jest zaszczepiony?
Pozdrawiam,
BosmAnka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
PaniMaksia
Gaduła
Dołączył: 14 Wrz 2007
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 15:38, 25 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Max szczepiony jest regularnie, co rok ale mimo szczepieniu jednak odporność jest już nie taka jak kiedyś
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mala_czarna
Moderator
Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 1829
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 15:47, 25 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
BosmAnka napisał: |
A jak to wygląda z prawnego punktu widzenia? Czy komuś z Was przydarzyły się jakieś problemy w związku z tym, że psiak nie jest zaszczepiony?
|
Myslę, że jeśli chodziłoby o jakieś podróże zagraniczne to wtedy miałoby to znaczenie. Trzeba chyba wtedy mieć aktualnie szczepienia psa.
Jeśli pies jest poddawany chemioterapii to nie wolno go szczepić i lekarz może wydać stosowne oświadczenie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MOnika
Gaduła
Dołączył: 26 Lut 2008
Posty: 127
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: warszawa
|
Wysłany: Sob 22:04, 25 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
podawanie miod na gardlo jest brdzo dobre, msle ze usmierzy jego drapanie
oby szybciutko te przeziebienie minelo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jola
Gaduła
Dołączył: 20 Wrz 2008
Posty: 461
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 10:36, 26 Paź 2008 Temat postu: Jola |
|
|
Sunia nie jest szczepiona od 3 lat .Kiedy miala byc szczepiona przytrafiło jej się ropomacicze,po operacji nie kazano jej szczepic do 1,5 roku. po 1.5 roku kiedy poszliśmy zoperowac jej tłuszczak na ogonie okazało się ,że ma chłoniaka IV-V stadium i też nie wolo szczepic. Nawet nie wolno odrobaczac profilaktycznie-tylko jak jest badana kupa i naprawdę są jakieś pasożyty.W przypadku naszej suni-tasiemiec (pisałam na poscie suni)
Pytałam się dr.DJ czy można jekieś witaminy podawac-też nie kazał jej nic podawac ,oprócz tych osłonowych i wiesiołka i iskal.
Ciągle przecież robią badania i wierzę ,że wiedzą co robią-dla każdego przypadku dostosowują leczenie indywidualne.
Wierzę ,że nasze pieski są w dobrym rękach.
Pozdrawiam-glaski dla wszystkich piesków forumowych
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
PaniMaksia
Gaduła
Dołączył: 14 Wrz 2007
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 9:14, 04 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Maxiu wczoraj cały dzień nic nie zjadł nagotowałam mu cały garnek i pewnie wszystko pójdzie do śmieci Nieraz tyle samo gotowaliśmy mu jedzonka i miał na 2 dni a teraz...zobaczymy jak to będzie dziś.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mala_czarna
Moderator
Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 1829
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 9:38, 04 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Pewnie miał jakis gorszy dzień. Nam też się to zdarza
Ja natomiast stwierdziłam, że koniec z psimi ciasteczkami, kiełbaskami i podjadaniem. Chowam na noc miskę z żarciem, zostaje tylko woda. Dzisiaj mnie obudziła "niespodzianka" na przedpokoju. I to taka śmierdząca, że wszystkie okna w domu trzeba było otworzyć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|