Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jola
Gaduła
Dołączył: 20 Wrz 2008
Posty: 461
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 23:39, 12 Gru 2008 Temat postu: Jola |
|
|
Oj jak sie cieszę - teraz to będzie tylko lepiej i lepiej ....
Nasza sunia też miała suchy popękany nos gdzieś ok. 2-3 m-cy od początku chemii.- smarowaliśmy jej nos maścią z wit A z apteki( tak kazał dr.żeby poprosic jakąś maśc na nos w aptece)
Tylko pies szybko zlizuje, więc troszkę trzeba mordeczkę potrzymac,żeby wsiąkło.
Teraz już nie smarujemy jest ok.
Pozdrawiam i głaski dla psinki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
BosmAnka
Gaduła
Dołączył: 06 Wrz 2008
Posty: 437
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 23:24, 17 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
neffik, jak się czuje Ramka?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mala_czarna
Moderator
Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 1829
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 7:53, 19 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Też jestem ciekawa. Mam nadzieję, że wszystko idzie ku lepszemu. Święta idą, Ramka musi popróbować wielu świątecznych specjałów
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jola
Gaduła
Dołączył: 20 Wrz 2008
Posty: 461
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 11:22, 19 Gru 2008 Temat postu: Jola |
|
|
Co u Ramki
Wiesz kochana jak tu wrzucisz temat -i długo nie piszesz to wszyscy się martwimy-poprostu wszyscy kochamy zwierzęta
Przeczytaj na wątku suni ,w końcu dowiedziałam jak ten lek homeopatyczny się nazywa co dajemy suni.
Głaski dla naszej rówieśniczki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
neffik
Nowicjusz
Dołączył: 06 Gru 2008
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 22:52, 19 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Bardzo mi się miło zrobiło jak zobaczyłam tyle postów... :oops: dzięki serdecznie za takie zainteresowanie
U nas nawet ok. Dr poleciła kupić linomag do smarowania noska i już jest z nim coraz lepiej Ale od jakiś kilku dni Rama ma straszne wzdęcia, ciągle.. puszcza gazy Poleciałam dzisiaj szybko do apteki po espumisan. I mam do was takie pytanko, jak go dawkować? bo nie chciałabym przedobrzyć :wink: i może polecacie coś innego? Kurcze.. nie wiem jak jej pomóc.
Pozdrawiam :*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mala_czarna
Moderator
Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 1829
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 8:35, 14 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Neffik, co u Was słychać? Nic się nie odzywacie!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
neffik
Nowicjusz
Dołączył: 06 Gru 2008
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 18:39, 26 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
przepraszam za tak długą nieobecność. Czasu brak. U nas wszytko ok, a nawet mogę spokojnie napisać że świetnie ciągle jest problem z małym apetytem, ale najwazniejsze że Rama cokolwiek je. Dzisiaj jeszcze zaniepokoiło mnie to, że w ogóle nic nie piła ani nie sikała Jutro jedziemy na chemię, więc wypytam dr o wszystko
pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata
Gaduła
Dołączył: 22 Cze 2008
Posty: 1017
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: plock Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 16:51, 01 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Neffik napisz co u Was?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
neffik
Nowicjusz
Dołączył: 06 Gru 2008
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 17:53, 01 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Ostatnia wizyta trwała dokładnie 30 minut tak szybko zostaliśmy 'obsłużeni'. Rama dostała chemię, wróciliśmy do domu no i się zaczęło..
Eh.. Jak to zazwyczaj u Ramy bywa od razu po chemii jest kiepsko.. mało je, prawie nic.. Nie chce nic pić, chyba ma problem z wysiusianiem się, bo tak (nie wiem jak to ująć) mało leci.. Chowa się pod łóżko.. Wczoraj wieczorem chyba miała gorączkę, ale nie mierzyłam temp. nie chciałam jej już męczyć.
Czasami mam już tego wszystkiego dość.. Wydaje mi się że wcale jej nie pomagam i z każdą następną dawką jest gorzej.. Dopiero tak po 3-4 dniu zaczyna jakby odżywać.. A teraz jeszcze dochodzi problem z łapkami, czasami chodzi jak pijana, potyka się ;(
Nie wiem czy znowu dr nie przerwie chemii. Zobaczymy we wtorek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
piesek przydrożny
Moderator
Dołączył: 06 Mar 2007
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Nie 22:12, 01 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Niektóre z objawów o których piszesz, miała także nasza Una: ja do smarowania nosa stosowałem maść zabezpieczającą do ust o nazwie Tisane (balsam do ust, miała bardzo dobre działanie a na efekty nie trzeba było czekać długo). Poza tym jest na bazie miodu pszczelego, więc Una nawet ją lubiła. Jeśli jednym z leków stosowanych przez lekarza jest winkrystyna lub inny alkaloid to sądzę, że skutki uboczne w postaci utraty równowagi są uzasadnione. U Uny nie było to bardzo widoczne ale zdarzało się: nasilało się przy piciu wody, przestępowała wówczas w charakterystyczny sposób z łapy na łapę, czego nie robiła przed rozpoczęciem leczenia. Nie trwało to jednak dłużej niż 3-4 dni po podaniu leku. Winkrystynę zresztą tolerowała dobrze, najgorszy zjazd był po adriblastynie, zmieniał się jej zapach, pachniała szpitalem, jakimś metalem a sierść przestawała być biała, tylko szara. Ale to też mijało, tyle że trwało dłużej. Pozdrawiam i życzę powodzenia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mala_czarna
Moderator
Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 1829
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 11:56, 02 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Mierz koniecznie temperaturę; najlepiej takim elektronicznym termometrem, bo będzie szybciej. Jesli chodzi o złe samopoczucie po chemii, to wydaje mi się, że to jest normalne. Wikosława też nie miała apetytu, nie chciała pić. Poza tym, każdy piesek reaguje inaczej. O ile wiem, takie "uderzenie", może nastąpić od 3 do 7 dnia po wlewie. Życzę dużo zdrowia dla psiątka, niech się nie poddaje!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
neffik
Nowicjusz
Dołączył: 06 Gru 2008
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 16:54, 02 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Dzięki wielkie U nas przeważnie właśnie od razu po chemii jak już wracamy do domu, to Rama jest strasznie apatyczna, nic nie chce jesć itd, potem to jakby ustępuje. Zdarzało się jeszcze że ok. 7 dnia miała drgawki i rozwolnienie.. Jutro wizyta na Białobrzeskiej i zobaczymy jak dalej z podawaniem chemii.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mala_czarna
Moderator
Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 1829
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 8:52, 05 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
No i jak po wizycie? Co powiedział DJ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
neffik
Nowicjusz
Dołączył: 06 Gru 2008
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 17:36, 06 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Rama dostała chemię i normalnie wszystko kontynuujemy jest już trochę lepiej, i z siusianiem i z jedzeniem, temperaturę mierzę i jest ok.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
BosmAnka
Gaduła
Dołączył: 06 Wrz 2008
Posty: 437
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 23:33, 06 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Dobrze, że jest lepiej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|