|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rocky135
Bywalec
Dołączył: 12 Sty 2011
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 7:44, 21 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Dluzszy czas wszystko bylo ok gdyż guzy z watroby i nerek poznikały i to bylo jak cud... Niestety zaczely sie komplikacje... pojawila sie kulawizna tylnej lapy, jadra na zmiane sie powiekszaly, niedroznosc nosa, spojowki w oczach mozno puchly. Jednak to wszystko zostalo opanowane i tydzien temu w srode zaczelo sie najgorsze, Rocky dostał jednego dnia az trzy ataki padaczki po ktorych zaczal chodzic bez celu( mial potrzebe poruszania sie) , zacazl slabo widziec i wpadal na sciany i zafki, do tego zaczal sie zalatwiac w domu, totalnie stracil orienracje gdzie jest, nocami caly czas spacerowal po mieszkaniu a jak go polozylem to piszczał ( efekt cisnienia srodczaszkowego).
Było podejrzenie ze to zapalenie ale mimo podawania luminalium po kilku dniach znowu zaczely sie ataki, wczoraj miał ich az 5 . Pojechalismy do dr. jagielskiego i niestey wszystko wskazywało ze to jest jednak guz, po badaniach wyszlo ze juz kompletnie nie widzi na prawe oko, chwiele sie, ledwo chodzi...Rokowanie było bardzo zle a konfrot jego zycia nie byłby dobry mimo daleszego ( bezskutecznego ) leczenia.
Bedac tam dostałem impuls ze to juz jest ten moment zeby sie pozegnać - nigdy czegos takiego nie mialem to jakby ktos ze mnie wypowiadał slowa i mowił do lekarza ze chcemy eutanazje... I Rocky odszedl.
Przez te 10 miesiecy nauczyłem sie walki, cierpliwosci, wytrwałosci w dazeniu do celu mimo znanego mi konca.
Dzisiaj jest mi bardzo ciezko ale wiem ze nie było innego wyjscia - jego pyszczek był juz zmeczony tymi ostatnimi wydarzeniami.
Teraz bede probował zyć i mam nadzieje ze pewnego dnia nadejdzie dzien gdzie bede mogł go wspominać bez zalu i bolu w sercu...
Jeszcze raz Wszystkim dziekuje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Misio
Gaduła
Dołączył: 17 Kwi 2010
Posty: 170
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Śro 10:58, 21 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Śpij piesku, śpij
już odpocząć trzeba
Może będziesz miał
swój kawałek nieba
Może będzie tam
piękniej niż tu teraz
Może spotkasz tych, których tu już nie ma
Śnij, piesku śnij&
w snach jest zawsze pięknie
Ciepły dom, miejsca dość
na twe wierne serce
Przyjdzie czas spotkać się
potarmosić uszy
lub razem na spacer znowu gdzieś wyruszyć
Lecz dziś sobie śnij
a czas łzy osuszy
autor- nieznany
:cry:
M i M
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
BosmAnka
Gaduła
Dołączył: 06 Wrz 2008
Posty: 437
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 6:23, 22 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Kolejny piesek, który przegrał z chorobą To takie niesprawiedliwe
Śpij Rockusiu spokojnie [*][*][*]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|