Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Trida
Uczestnik
Dołączył: 23 Cze 2019
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 10:21, 26 Cze 2019 Temat postu: Rudi - czekoladowy pit bull z chłoniakiem |
|
|
Witajcie,
Mój 8-letni psiak, Rudi, ma zdiagnozowanego chłoniaka z komórek dużych o szybkiej progresji.
Zaczęło się od powiększonych węzłów chłonnych w styczniu, marzec pierwsze badania – krew super.
Biopsja węzłów – chłoniak.
Niestety weterynarz polecił nam wycięcie węzła podkolanowego i przekazanie do badania cytologicznego.
Diagnoza – chłoniak.
Zaproponowano nam chemię albo sterydy. Nie zgodziłam się na to leczenie.
Podaję Rudiziochowi naturalne suplementy i cieszę się każdym dniem, każdą chwilą.
Obecnie bierze:
- CBD 25% 5 kropli 3x dziennie
- Dog Natural Anti-Inflammatory Dog i Anti-Cancer Dog będę wprowadzała
- DMSO – będę wprowadzała
Rano:
- sledziennica
- witamina D3 + K2
- tauryna
- l-karnityna
Wieczór:
- ostropest
- witamina C
- koenzym Q10
Mam nadzieję, że za decyzję nie zostanę tutaj potępiona.
Psiak biega, ma apetyt, broi. Więc terapia działa i chcę wierzyć, ze się uda ^_^
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Gosia i Szczepan
Gaduła
Dołączył: 25 Wrz 2017
Posty: 653
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 11:10, 26 Cze 2019 Temat postu: |
|
|
Hej,
Witaj na forum.
Nikt Cię nie potępi, bo każdy decyduje za siebie (i trochę za naszych przyjaciół). Masz prawo do takiego sposobu "leczenia".
Piszesz, że od stycznia Rudi ma chłoniaka.. Mamy lipiec.. Pół roku z chorobą - to dobry wynik.
My na chemii walczyliśmy 5 miesięcy.. Dziewczyny walczą ponad rok..
Obyście jak najdłużej cieszyli się z dobrej formy Rudiego
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Trida
Uczestnik
Dołączył: 23 Cze 2019
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 11:27, 26 Cze 2019 Temat postu: |
|
|
Hej Gosiaku,
Tak na prawdę mój facet przyznał mi się, ze wyczuwał małe guzy w okolicach listopada-grudnia... Ale nic nie mówił, bo myślał, ze to przeziębienie (faceci ehhh) takze staramy się i walczymy ^_^
Ja wyczułam w styczniu i od razu weterynarz. Oficjalna diagnoza była pod koniec maja.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gosia i Szczepan
Gaduła
Dołączył: 25 Wrz 2017
Posty: 653
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 11:30, 26 Cze 2019 Temat postu: |
|
|
Pewnie gdybyś przeanalizowała zachowanie psiaka jeszcze wcześniej, tez dostrzegłabyś po czasie subtelną zmianę. Kilka z nas tak miało.
Mój był słabszy, pogorszył się neurologicznie (miał zespół przedsionkowy), ale wyniki były ok.
Ciekawa jestem Twojej niestandardowej kuracji. Robisz to pod okiem lekarza, czy samodzielnie? Masz doświadczenie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Trida
Uczestnik
Dołączył: 23 Cze 2019
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 11:42, 26 Cze 2019 Temat postu: |
|
|
Właśnie wiesz, ze poz achowaniu ani wynikach krwi NIKT nic nie zauważył. Rudi nadal nie daje po sobie nic poznać.
Nooo ostatnio jedynie chrapie częściej i czasami sie mu gorzej oddycha, ale pogoda też nie rozpieszcza.
Sama wprowadziłam kurację aż znalazłam weterynarza, który zajmuje się też "naturalnym leczeniem ziwerząt" i dał mi zielone swiatło na to, co robię (a raczej upewnił, ze robię dobrze).
Doświadczenie w ziołolecznictwie jako takie mam, bo z zamiłowania się tym zajmowałam kiedyś
Czytam, spradzam, patrzę, obserwuję.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gosia i Szczepan
Gaduła
Dołączył: 25 Wrz 2017
Posty: 653
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 11:46, 26 Cze 2019 Temat postu: |
|
|
To dziel się z nami efektami..
Jeśli chodzi o chrapanie i oddychanie, to może mieć powiększone węzły szyjne lub/i podżuchwowe. stąd to chrapanie.
A czy kontrolnie się gdzies pokazujecie u weta?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Trida
Uczestnik
Dołączył: 23 Cze 2019
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 12:19, 26 Cze 2019 Temat postu: |
|
|
Pokazujemy się kontrolnie u mojegho poprzedniego weta - bo leczymy nogę po wycięciu mastocytomy.
No i po zdjęciu szwów przechodzimy do innego weterynarza
Efekty póki co są spoko
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szajba
Gaduła
Dołączył: 07 Kwi 2019
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Police Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 13:15, 26 Cze 2019 Temat postu: |
|
|
Cześć 🙂 to bardzo ciekawe co piszesz. Mogłabyś rozwinąć dla tych co się nie znają (czyli dla mnie 😉) tzn. Na co poszczególne specyfiki podajesz? No i daj namiary na tego weta od naturalnego leczenia może się przyda . Pozdrawiam i trzymam za was kciuki !
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Szajba dnia Śro 13:23, 26 Cze 2019, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Trida
Uczestnik
Dołączył: 23 Cze 2019
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 13:29, 26 Cze 2019 Temat postu: |
|
|
Hej Szajba,
Poniżej rozpisuję wszystko
- olej CBD – tutaj jest dość duże spektrum działania, przeciwzapalne, przeciwbakteryjne i przeciwgrzybicze, jakby „podświetla” komórki rakowe i układ odpornościowy może je łatwiej zwalczać, działa pozytywnie na układ odpornosciowy
- Dog Natural Anti-Inflammatory Dog i Anti-Cancer Dog – to są specjalne specyfiki z Firmy Dog Natural – ziołowe zestawienia, które pomagają w walce z raczyskiem
- DMSO – super przewodnik, przeciwzapalne, przeciwwirusowo, działa pozytywnie na układ odpornosciowy
- sledziennica – wspomaga śledzionę, odtruwa, działa przeciwzapalnie, aktywuje układ odpornościowy
- witamina D3 + K2 - odporność
- tauryna – serducho, regeneracja
- l-karnityna – serducho, tkanki
- ostropest – wątroba! Odtruwanie organizmu
- witamina C - odporność
- koenzym Q10 – skóra, serducho
Moj szczeciński weterynarz od terapii naturalnych:
psidoktor.pl
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szajba
Gaduła
Dołączył: 07 Kwi 2019
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Police Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 16:07, 26 Cze 2019 Temat postu: |
|
|
Dzięki bardzo, przeanalizuje i może coś zastosuje 🙂
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szajba
Gaduła
Dołączył: 07 Kwi 2019
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Police Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 7:10, 27 Cze 2019 Temat postu: |
|
|
Trida a mam jeszcze pytanie, bo z tego co piszesz to widać Rudi czuje się dobrze, co cieszy 🙂 ale co z węzłami ? Osiągnęliście remisje dzięki tej terapii ? Czy nadal są powiększone? No i jak jego usg- śledziona, wątroba? Bo my w dniu diagnozy mieliśmy już nacieki na śledzionie.
Szczerze powiem ze bardzo mnie zaciekawiła Twoja terapia bo chemia wiadomo strasznie wyniszcza organizm...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Trida
Uczestnik
Dołączył: 23 Cze 2019
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 7:47, 27 Cze 2019 Temat postu: |
|
|
Hej Szajba
Węzły są powiększone, ale nie tak, jak przed samą "terapią". CZasami zanikają prawie całkiem, czasem są większe.
Nie wchłonęły się jak za czasów podawania sterydów, ale uwazam, ze nie ma tragedii. Wielkośc powiedzmy "mniejszego" orzecha włoskiego (a bywało gorzej).
A o USG nie chcę się wypowiadać, bo mój szanowy weterynarz doszedł do wniosku, że skoro nie daję psa na chemię to "po co sprawdzać"... tadam )))
Z tego, co wiem, to śledziona jest póki co jedynie powiększona.
U obecnego weterynarza jesteśmy tylko ze względu na koniecznosć ściagnięcia szwów.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Trida dnia Czw 7:48, 27 Cze 2019, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szajba
Gaduła
Dołączył: 07 Kwi 2019
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Police Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 9:35, 27 Cze 2019 Temat postu: |
|
|
„Po co sprawdzać „ to delikatnie mówiąc nie zbyt profesjonalne .. ale na tym forum widać wiele takich zachowań weterynarzy..
Napisałaś „jak za czasów podawania sterydów” tzn że terapii sterydami tez próbowałaś ? Przed czy jednocześnie z naturalnymi suplementami ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Trida
Uczestnik
Dołączył: 23 Cze 2019
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 10:50, 27 Cze 2019 Temat postu: |
|
|
Szajbula,
Podawałam przed terapią naturalną, bo tak mi wet zalecił ale jak widziałam reakcję Rudolfa... No nie....
Miałam zalecone 3x 20g encrtonu dziennie. A w komplecie sikanie, ziajanie, złe samopoczucie, szybkie meczenie się, niechęć do spacerów - nope nope nope.
Ja zauważyłam, ze hajs musi się dla niektórych zgadzać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szajba
Gaduła
Dołączył: 07 Kwi 2019
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Police Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 12:47, 27 Cze 2019 Temat postu: |
|
|
3 Tab dziennie to faktycznie dużo.. my na początku mieliśmy 2 dziennie - i faktycznie ciężko było, ale potem stopniowo schodziliśmy z dawki i teraz podaje 3/4 tabletki co drugi dzień i jest bardzo dobrze 🙂
Ale na początku tez miałam sporo wątpliwości bo Szajba był osowiały, sikał non stop, spacer o 1 czy 3 w nocy to była konieczność.. także przy 3 tabletkach to w ogóle sobie nie jestem w stanie wyobrazić !
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|