Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sarli
Gaduła
Dołączył: 23 Kwi 2014
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rodos-Grecja Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 18:03, 10 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Witam niestety nie udalo sie znowu podac chemii.Od jakis kilku tygodni pekaja mu zyly z nieznanego powodu.Wetka nie wie dlaczego.Dobra wiadomosc jest taka ze robilismy dzisiaj wszystkie badania plus usg i wyglada na to ze choroba sie nie posunela.Jest jak bylo czyli w miare ok:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
CaraBella
Gaduła
Dołączył: 05 Lut 2014
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: okolice W-wy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:39, 13 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
A probowali innych żył? Bo może tamte strajkuja, bo po takim czasie terapii maja prawo być wymeczone. U Belci tez były czasem problemy, ale jednak się udawało. Dostaje coś na te żyły?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joanna
Gaduła
Dołączył: 02 Lut 2011
Posty: 518
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zachodniopomorskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:36, 13 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Pękające żyły wszyscy to znamy, a wetka próbuje w innych miejscach, czy męczy wciąż te same?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sarli
Gaduła
Dołączył: 23 Kwi 2014
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rodos-Grecja Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 13:30, 16 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Dalej niestety to samo.Wetka probowala juz wszystkie ale niestety to samo.Teraz mam mu robic masaz moze to cos pomoze.Sarli nie dostaje nic na to.Wasze pieski dostawaly cos?Jedyny plus taki ze mimo iz nie bylo chemii juz od ponad miesiaca to choroba nie postepuje cale szczescie!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joanna
Gaduła
Dołączył: 02 Lut 2011
Posty: 518
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zachodniopomorskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 14:34, 16 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Moja Abra tez nic nie dostawała, szukaliśmy za każdym razem dobrej żyły, w różnych miejscach nie tylko na łapkach. Wiem, że na poprawę i wzmocnienie żył /kruchości/ jest dobra vitamina C i rutinoscorbin, ale zupełnie nie wiem czy można ją podawać przy chłoniaku, może zapytaj wetki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sarli
Gaduła
Dołączył: 23 Kwi 2014
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rodos-Grecja Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 17:55, 16 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
My takze szukamy za kazdym razem w kazdym miejscu ale niestety u Sarliego wszystkie zyly sa kiepskie tak ze nawet krwi nie ma jak pobrac.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
CaraBella
Gaduła
Dołączył: 05 Lut 2014
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: okolice W-wy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:20, 19 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
To dziwne- może powinien dostać jakieś leki. Jak Belcia miała chemię to byl pies ktory mial wenflon na uchu- lapki krótkie ale uszy nadrabialy . Może w jakimś 'egzotycznym' miejscu jakas zyla by się zlitowala?
A jak się kudlacz czuje?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sarli
Gaduła
Dołączył: 23 Kwi 2014
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rodos-Grecja Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:02, 20 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
A to ciekawe nawet nie wiedzialam ze mozna zalozyc wenflon na uchu.Wetka tez nic takiego nie mowila.Narazie stanelo na tym ze skoro stan jest stabilny i choroba nie postepuije czekamy moze te zyly sie zregeneruja.Kudlacz czuje sie calkiem ok apetyt jak zawsze wilczy a i na spacerku czasami pobiega.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
CaraBella
Gaduła
Dołączył: 05 Lut 2014
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: okolice W-wy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:13, 20 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Ja też nie wiedzialam dopoki nie zobaczylam. Pies mial uszy prawie do ziemi więc było łatwiej. A po paru miesiącach terapii to oczywiste ze żyły strajkuja. A u Sarliego chemii już dawno nie było więc nie wiem jak długo wetka chce czekać na regenerację skoro chyba nawet pies nic na to nie dostaje?
Dobrze że chociaż ma apetyt i chęci do biegania. Tak trzymać!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sarli
Gaduła
Dołączył: 23 Kwi 2014
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rodos-Grecja Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 20:13, 24 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Po wczorajszej wizycie okazalo sie ze jednak masaz ktory mu robie pomaga.Zyly jak by w lepszym stanie.Raczej w przyszly czwartek podamy chemie.Z tego co mowila wetka zaczniemy nowy cykl.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
CaraBella
Gaduła
Dołączył: 05 Lut 2014
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: okolice W-wy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:43, 27 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Coś mi się wydaje że wetka jednak upiera się przy stałym zestawie, bo masaże pewnie robisz tam gdzie do tej pory były robione wlewy. Oby się udało teraz i w całym cyklu!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sarli
Gaduła
Dołączył: 23 Kwi 2014
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rodos-Grecja Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 18:03, 28 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Wlasnie problem w tym ze do tej pory wszystkie chemie ktore mial byly podawane w przednie lapki.Masaze robie na wszystkie lapki ale nawet te zyly ktore nie byly ani razu uzywane strajkowaly.Wetka mowila ze to raczej od choroby.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
CaraBella
Gaduła
Dołączył: 05 Lut 2014
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: okolice W-wy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 18:25, 28 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
No cóż to pozostaje mieć nadzieję że teraz się uda . W końcu masaż i pobyt w domowym spa muszą dać w końcu pozytywny rezultat.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hane
Uczestnik
Dołączył: 15 Maj 2014
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 22:00, 30 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
CaraBella napisał: | Ja też nie wiedzialam dopoki nie zobaczylam. Pies mial uszy prawie do ziemi więc było łatwiej. A po paru miesiącach terapii to oczywiste ze żyły strajkuja. A u Sarliego chemii już dawno nie było więc nie wiem jak długo wetka chce czekać na regenerację skoro chyba nawet pies nic na to nie dostaje?
Dobrze że chociaż ma apetyt i chęci do biegania. Tak trzymać! |
Też go widziałam, to był basset, trzymam kciukasy za Sarli.
Pzdr,
M
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
CaraBella
Gaduła
Dołączył: 05 Lut 2014
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: okolice W-wy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 19:09, 31 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
I co, udało się w końcu podać chemię?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|