Shar pei Teodor mój kochany

madel555

Byliśmy dziś na drugiej chemii. Na razie śmiga i je ładnie. Pani Maja powiedział, że wygląda lepiej i ma "ten" błysk w oku. Nawet pozował do fotek. Dalej czekamy na wyniki histopatologa. Może mamy do czynienia z mniej złośliwym mięsakiem, że jeszcze moje cudo żyje?

oliga89

Bardzo się ciesze:) i wciąż mocno trzymam za was kciuki. Wysyłam w waszym kierunku dużo pozytywnej energii.

SleepingSun

ja też trzymam kciuki.

Joanna

O, to dobre wiadomości, a Teoś przybiera na wadze? A tak w ogóle to ja bardzo poproszę o aktualną foteczkę, w całej okazałości najlepiej, bo na awatarku tylko pychol widać Very Happy

madel555

Niestety nie przybiera na wadze. Dalej bardzo chudziutki, ale apetyt dopisuje. Czy ktoś z Was miał chemię z L- asparaginazy? Następną mamy właśnie mieć tą. Podobno jakaś bardzo dobra, ale chcę znać Wasze zdanie.

SleepingSun

bardzo skuteczna. niestety równie droga...

madel555

Cenę już znamy. Jeśli skuteczna to odżałujemy. Już poszło kilka razy więcej na diagnozę.
Oliga89 wysłałam Ci prywatną wiadomość odnośnie leków.

Joanna

Łoj, chudzinka faktycznie, ale jakoś specjalnie go karmisz, żeby utuczyć Laughing

kawalera? Asparaginazę moja Abra miała, bardzo dobrze znosiła, nic się nie działo, poza tym że węzły znikały jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, a to już był czas kiedy np. winkrystyna nie działała. Co prawda uprzedzano mnie, że wymioty mogą być i nawet pierwszy raz Cerenię podawałam na wszelki wypadek. No i to jest krótki zastrzyk Very Happy

.

madel555

Je karmę Hills`a na problemy z trzustką, do tego serca wołowe gotowane i trochę surowych i wcina kości cielęce, plus od czasu do czasu jogurt naturalny i biały ser oraz jabłko za pozwoleniem pani Mai Very Happy

Teosiek jak na razie nie miał wymiotów po żadnej z dwóch chemii. Apetyt na razie świetny. Aż boję się pisać, żeby nie zapeszyć

mala_czarna

Moja sznaucerka mini Wiki miała tę chemię. Ceny nie pamiętam, bo my chyba przerobiliśmy wszystkie rodzaje chemii, ale nie była taka droga, tylko, że ja przeliczałam to na kilogramy, a Wikunia wtedy jakieś 7 kilo ważyła.

Joanna

A enzymy trzustkowe Teo dostaje?, bo jak ma też coś z trzustką, a może dawka za mała tych enzymów i stąd też nie przybiera na wadze? Z moją Luną tak było, karmiłam ją 4x dziennie, dawałam zalecaną dawkę enzymów, a waga zamiast rosnąć wciąż malała, dopiero jak zwiększyliśmy Lipancreę na dosłownie końską dawkę to zaczęła przybierać na wadze Very Happy

madel555

Dostaje Kreon 10000 jedną kapsułkę do posiłku. Teraz karmię go 3x dziennie, ale jakoś efektów tycia nie widać. Zapytam przy następnej wizycie czy coś można pokombinować z enzymami jeszcze. A tak w ogóle to mają mu powtórzyć badania krwi pod kątem trzustki.

SleepingSun

nie wiem czy u kotów dawki są większe niż u psów, ale ja swojemu dawałam połowę takiej kapsułki 2 x dziennie (do jedzenia)... kot ważył 3 kg...

madel555

Teosiek ważył wczoraj 20,45kg. Może rzeczywiście za małą dawkę ma?

SleepingSun

u ludzi zakres podawania enzymów trzustkowych jest ogromny, czasem wystarcza 5000j czasem trzeba dać 30000 - tolerancja jest osobnicza, sprawdza się to stopniowo zwiększając dawkę aż do ustąpienia objawów. może u psów jest tak samo? kiedy macie wizytę, żeby dopytać? jak się w ogóle Teoś czuje?