Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Agata
Gaduła
Dołączył: 22 Cze 2008
Posty: 1017
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: plock Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 0:11, 14 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
nie jeszcze chcemy poobserwowac kupe,żeby nie faszerowac lekami na siłe i tak ich teraz tyle dostaje...
jutro morfologia jak leukocyty powyżej 5tyś przez 4dni endoxan i kolejna wizyta dopiero29.08 i dostaniemy to samo co Wiki-mitoxantrone+vincrystine...
poza rewolucjami zoładkowymi u nas b.dobrze
zobacze jutro jak bedzie robal skorzystam z rady i wyślemy smsa dr Kasi..pozdrawiamy wszystkich
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Jola
Gość
|
Wysłany: Sob 13:56, 16 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Mrfologia dobra i sunia jest na endoxanie- czuje się dobrze. (no i upałów nie ma to też plus)
Z kupą towiększy problem
Bo dr. Kasia powiedziała żeby kupę dac do analizy i upewnic się jaki to robak
- za poważna jest choroba suni żeby leki od robaków podac na fibił trafił.
No i w poniedziałek idę do lecznicy po pojemniki i chyba u nich zrobię lub mnie skierują gdzie.
A tak to wszystko ok
pozdrawiam i głaski dla piesków
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fender
Gaduła
Dołączył: 18 Kwi 2008
Posty: 604
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 15:58, 16 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
wspolczuje badania kupy, bo czasem trzeba z trzech dni zebrac i trzymac w lodowce:(
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jola
Gość
|
Wysłany: Sob 19:28, 16 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
No wlaśnie my nigdy tego nie pzechodziiśmy-bo dawało się tabletki profilaktycznie od robaków co jakiś czas i ok. A tu kupę zbierac itd
Ale i to przejdziemy Czasami śmiejemy się "że w dupkę byśmy suni zajżeli żeby tylko zdrowa była
Pozdrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
|
rott_ka
Gaduła
Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 271
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 23:41, 16 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Kiedyś robiłam badanie kupy Belli i wet mi powiedział, żebym nie trzymała jej w lodówce...
Kazał trzymać w temperature pokojowej...
Ale teraz takie upały, dowiedzcie się u lekarza jak ją przechowywać przez te trzy dni...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fender
Gaduła
Dołączył: 18 Kwi 2008
Posty: 604
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 8:38, 17 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
zalezy jak sie bada kupe, raz sie trzyma a przy innym badaniu trzeba zebrac i leciec na cieplo badac u weta, dopytajcie
robaki chyba byly w wersji z lodowka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jola
Gość
|
Wysłany: Pon 22:28, 18 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Dzisiaj byłam u nas w lecznicy dostałam pojemniczek na kupę i mam ją dostarczy rano do lecznicy bo wysylają do badania do Warszawy. Jeżeli sunia zrobi kupę po 10 to wówczas mam w lodowce trzymac i rano na następny dzień i dac. Wysyłają tylko rano do 10 :shock:
Teraz polowanie na kupę :shock:
Dziewczynki skorzystały,że sunia zdrowsza i nie muszą jej wozic doW-wy to wyskoczyły na tydzień nad morze (rok akademicki tuż,tuż a one nic się nie zregenerowały tylko ciągle z sunią i sunią)
To jestem sama i pracuję. Zrywam się z pracy o 13 i jadę do suni,później znowu do pracy i do suni - ale to nic cieszę się że sunia b.dobrze się czuje Oby tak dalej
Pozdrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joa
Gość
|
Wysłany: Pon 22:34, 18 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Acha: Na lodówce ma przyczepioną rozpiskę leków i calą historię co i jak mam robic. I dzwonic co jakiś czas , zdawac relację o samopoczuciu suni.
Tylko do WAs to mówię bo w moim otoczeniu by mnie wyśmieli
A dla mnie liczy się zdrowie psinki.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fender
Gaduła
Dołączył: 18 Kwi 2008
Posty: 604
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 6:37, 19 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
u nas tez rozpiska wisi na lodowce
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mala_czarna
Moderator
Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 1829
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 8:54, 20 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Joa napisał: | Acha: Na lodówce ma przyczepioną rozpiskę leków i calą historię co i jak mam robic. I dzwonic co jakiś czas , zdawac relację o samopoczuciu suni.
Tylko do WAs to mówię bo w moim otoczeniu by mnie wyśmieli
A dla mnie liczy się zdrowie psinki. |
Kochana, gdybyś widziała jaka rozpiska wisiała u nas, to nie uwierzyłabyś. Bez niej pewnie wszystko by się nam poplątało!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jola
Gość
|
Wysłany: Śro 20:22, 20 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Dzisiaj spotkałam sąsiadkę, która opowiedziała mi o koleżance z pracy co ma 12 letniego psa i ma węzły powiększone ,mowi że to chłoniak i wet powiedział żeby nie leczyla tylko uśpiła psa bo to szkoda psa i pieniędzy. Podobno sąsiadka opowiedziała jej o naszej suni,że chemią ją leczymy - bo ta koleżanka podobno powiedziała lek wet. o chemii a ten ,że psy gorzej od ludzi znoszą
Co za bzdury ten wet opowiada :evil: Muszę się dowiedziec ,który i z której lecznicy,żeby chociaż na forum ludzi uprzedzic
Podałam jej stronę tego forum,niech przeczyta i dopiero podejmie decyzję -zobaczymy.
Ale podobno bardzo kochają psinę (jednak 12lat) bo bardzo rozpacza w pracy- ta koleżanka
Jednak coraz bardziej doceniam moją wetkę,która mnie skierowała do dr.Jagielskiego a sama się nie wymądrzała no i jest za leczeniem
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jola
Gość
|
Wysłany: Pią 22:26, 22 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Jak już pisałam na wątku Fenderka (ma podoby problem) na wyniki kupy czekamy.
Teraz ciągle patrzę na kupę suni (chyba już mam obsesję )to od tamtej pory nic nie widziałam żeby się ruszało. I ma biegunkę,i po syropie normalną i nic nie wytropilam
Ale dobrze że dałam kupę do badania to może będę wiedziała od czego ta biegunka
Dziewczynek nie ma - może sunia tęskni ( ale aż tak -to chyba nie)
Jedzenie to samo-mięso+marchewka+2-3 łyżki ryżu
Nie bierze chemii już 2 tyg.- wątroba się oczyszcza
Odstawilam (ale teraz) wodę mineralną- daję jej drugi dzień przegotowaną
Leki osłonowe bierze jak brała
To co sie dzieje
Za długo już dziewczyn nie ma to widzę że smutna jest :cry: ale na szczęście je i pije(bo jak zdrowa była to tylko dwa dni wytrzymywała bez Oli a później z tęsknoty nic nie jadła- wtedy mialam z nią cyrk)
śpi w łóżku Oli jak jestem w pracy(bo widzę rozgrzebane)Czeka,każde stuknięcie już jest przy drzwiach.Gdyym im to powiedziala to od razu by przyjechały a tak niech odpoczną,
Suni krzywda sie nie dzieje to wik syty i owca cała.
Pozdrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jola
Gość
|
Wysłany: Pią 23:17, 22 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Właśnie wrócilam ze spaceru sunią (jestem nocnym markiem-a jutro sobota to do pracy na którą chce idę)
I za śmietnikiem kladę kości i takie skóry od ud z kurczaka dla inych pieskow i przyszedł jeden i co Jak go sunia zobaczyła że do mnie podchodzi jak ruszyła z zębami to ja w szoku.
Wiem ,że miala chrapkę na te kości-ale my jej nie dajemy już ze 2 lata a z kurczaka w ogóle(sama tylko mięso je a kości i skóry żałuje)
Ale chyba mała-czarna pisała że Wiki podgryza pudelka
A tu proszę nasza powolna,b,spokojna seniorka jak ruszyła za psem to musiałam dobrze się drzec ,żeby zawrocila-przyszła szybciutko skulona
Mogą to byc leki albo taka chytra(a musi się odchudzac) albo zazdrosna
Ale myślę ,że to przez te leki
|
|
Powrót do góry |
|
|
mala_czarna
Moderator
Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 1829
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 17:29, 26 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Jakie wieści u Suni? :wink:
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jola
Gość
|
Wysłany: Wto 21:47, 26 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Wszystko ok Nasza seniorka się trzyma
Dzisiaj miała i kondycję i byla b. wesoła od samego rana
Nie dostaje chemii 2,5 tyg. teraz w piątek na wizytę do dr. Kasi jesteśmy zapisani i pewnie chemia :cry:
Ja nie wyczuwam tych węzłow ,to może nie ale dr. Jagielskiego nie będzie w pt. a on już zapisał chemię Chyba to taki cykl leczenia.
Kupa się w końcu ok.Jak dziewczyny przyjechały to sunia i zdrowsza i wszystko ok
Po wynik kupy suni byłam w lecznicy to jeszcze nie ma-pewnie jeszcze chodują.
Ale za to w lecznicy kupiłam jej suchą karmę na przegryzkę-ROYAL CANIN- OBESITY MANAGEMENT- odchudzająca( zawiera błonnik i białko)
Stosowaliście tę karmę Co o niej sądzicie
Bo sunia dostaje w dalszym ciągu encorton i leży ciągle w Sród pustych misek-i błaga ciągle o jedzenie, a dr. Kasia boi się o jej stawy,bo ma nadwagę
Pozdrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
|
|