Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jola
Gaduła
Dołączył: 20 Wrz 2008
Posty: 461
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 23:19, 10 Gru 2008 Temat postu: Jola |
|
|
Już dr. Jagielski dzwonił do Agatki bedzie w piątek, i jak sunię przebada to na miejscu zadecyduje czy zmienic i na co?
Tak się cieszę że jest zdrowy i podjął pracę- te wszystkie biedne zwierzaki tak czekają na Niego, na jego pomoc.
Pozdrawiam i głaski dla naszych zwierzaczków
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Jola
Gaduła
Dołączył: 20 Wrz 2008
Posty: 461
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 0:16, 13 Gru 2008 Temat postu: Jola |
|
|
Właśnie wróciliśmy - opis badania: - systematycznie powiększają się węzły
:cry: Stan ogólny suki BARDZO DOBRY
Suni Dr. podał dożylnie tę sama chemię, zaś do domu zamiast endoxanu
LEUKERAN.- i mam od razu zdac relację jak się czuje po tej chemii.
W międzyczasie mam jej zrobic biochemię.
I to zapalenie dziąseł jej się utrzymuje-(może byc spowodowane chłoniakiem) dal jej antybiotyk Metroniddazol przez tyg.
I tu się boję,że ten atybiotyk może ją osłabic a później ta nowa chemia ( za tyd.)
Do tej starej chemii tak się przyzwyczaila,że chłoniak uodpornil się na nią
Znacie te leki? Miałyście już doświadczenia po stosowaniu ich i jak Wasze pieski się czuły?
Pozdrawiam i ściskam Wasze pieski
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
BosmAnka
Gaduła
Dołączył: 06 Wrz 2008
Posty: 437
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 7:56, 13 Gru 2008 Temat postu: Re: Jola |
|
|
Jola napisał: | Właśnie wróciliśmy - opis badania: - systematycznie powiększają się węzły
:cry: |
Będzie dobrze
Jola napisał: | Stan ogólny suki BARDZO DOBRY |
SUPER Będzie dobrze
Jola napisał: | Suni Dr. podał dożylnie tę sama chemię, zaś do domu zamiast endoxanu
LEUKERAN.- i mam od razu zdac relację jak się czuje po tej chemii. |
To my też poprosimy o relację
Jola napisał: | I tu się boję,że ten atybiotyk może ją osłabic a później ta nowa chemia ( za tyd.) |
Powtórzę jeszcze raz - będzie dobrze Bosman przez cały czas chemii, od początku bierze antybiotyk i jest OK, ja rozumiem, że to go broni jak system immunologiczny jest w słabszej formie. 2 tygodnie temu, jak miał gorączkę to przez 3 dni dostawał silniejszy antybiotyk w kroplówce, plus ten normalny w domu w tabletkach i było wszystko OK.
Trzymajcie się ciepło!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mala_czarna
Moderator
Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 1829
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 10:39, 13 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Moja Wiki dość długo brała i leukeran i endoxan. Leukeran tolerowała bardzo dobrze, a jesli chodzi o endoxan, to tak jak pisałam na moim wątku, własnie z jego powodu nigdy nie dokończyliśmy pierwszego cyklu chemii; Wiki dostała krwotocznego zapalenia pęcherza, z którym bujaliśmy sie około miesiąca. Baliśmy się wtedy, że doszło do poważnego uszkodzenia nerek, ale mała się z tego wylizała
Nie sugeruj się tym, bo każdy pies inaczej reaguje na leki
Leukeran dostaje do dzisiaj, 10 dnia po chemii - 3 tabletki.
Życzę dużo zdrówka dla Suni - głowa do góry, będzie dobrze, zważywszy na jej dobry stan ogólny
Ps. Jolu, wczoraj wysłałam Ci prywatną wiadomość. Czytałaś?
:oops:
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
BosmAnka
Gaduła
Dołączył: 06 Wrz 2008
Posty: 437
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 16:45, 14 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Jolu, jakie leki homeopatyczne dajecie Suni?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jola
Gaduła
Dołączył: 20 Wrz 2008
Posty: 461
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:14, 14 Gru 2008 Temat postu: Jola |
|
|
Dostaliśmy od lekarza ludzkiego który leczy homeopatią. Tak w osobnym pojemniczku. Duże kulki -jedną po chemii do wody z piciem ,niech powoli się rozpuszcza i tylko dolewamy wodę. A mniejsze po 3 kuleczki do jedzenia przez trzy dni po chemii.
Myślę że są to takie jakie ludzie biorą podczas chemioterapii.To Agatka przynosi -zapytam ją niech dowie się jak się nazywają.
W każdym bądź razie nie mieliśmy po chemii ani wymiotów,ani biegunek, nie wspomnę braku apetytu-może to te kulki tak załatwiają
Ja teraz też sama biorę homeopatyczne leki .gdzie świetnie się czuję,te farmakologiczne nic mi nie pomagały wręcz gorzej się czułam.
Jak tylko Agatka się dowie o nazwy to napisze.
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dalmatina
Administrator
Dołączył: 06 Mar 2007
Posty: 364
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:05, 15 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Jolu, mam nadzieję, że nowe leki okażą się trafione.
Trzymam za Was kciuki!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mala_czarna
Moderator
Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 1829
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 10:39, 16 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Jolu, a ile w sumie jeszcze chemii dostanie Sunia? Przechodzicie później na same cytostatyki?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jola
Gaduła
Dołączył: 20 Wrz 2008
Posty: 461
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 13:39, 16 Gru 2008 Temat postu: Jola |
|
|
U nas to chyba do końca życia będzie dostawać chenię
Nic dr.DJ nie mówił o przerwie.
Ona b. dobrze znosi chemię -aktualnie nawet po wlewie i po podróży nic nie widac różnicy.Wpada do domu -do misek i śpi. Po drodze z W-wy zatrzymujemy się na "siku"(po chemii dostaje 2 l.kroplówek) to energicznie wyskakuje i wskakuje do samochodu.-jak zdrowy pies.
A węzły nadal są-raz większe,raz mniejsze- i jakby nie dostawała chemii to chyba by rosły i udusiły-tak,że musi brać chemię. Drastyczniejszej nie dostanie -bo chyba wiek za poważny.
Dr. Jagielski już ostatnio kiwał głową i cmokał ,że samopoczucie bardzo dobre a węzły systematycznie rosną :shock: i co tu robić
Najważniejsze ,że sunia bardzo dobrze się czuje i nie daje się chłoniakowi.
I tak to jest z nami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mala_czarna
Moderator
Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 1829
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 8:05, 19 Gru 2008 Temat postu: Re: Jola |
|
|
Jola napisał: | U nas to chyba do końca życia będzie dostawać chenię
. |
Nic się nie przejmuj. W zasadzie to ja mam takie wrażenie, że poza krótkimi okresami, moja Wiki też cały czas jedzie na chemii. I powiem ci coś jeszcze, co pewnie zabrzmi głupio, a dla kogoś kto nie jest w takiej sytuacji zupełnie niezrozumiale: ja bardzo się boję odstawienia chemii, bo wiem czym to może grozić. Przeżyłyśmy już dwie wznowy. Zdaję sobie sprawę, że kolejna chemia będzie chyba ostatnią, ale co dalej?
Póki co nie mam jednak na co narzekać. Samopoczucie w porządku, Wikosława bryka jak młode źrebię
Wczoraj czuła się dobrze, chociaż mało zjadła. Dzisiaj jest w porządku. Ostatnia chemia, po której nie jadła jakieś 3 dni, moim zdaniem, i zdaniem moich rodziców, spowodowana była podaniem Cerenii. Może tak na nia działa środek przeciwwymiotny?
Jolu, życzę Suni dużo zdrówka, niech się nie poddaje w tej nierównej walce!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez mala_czarna dnia Pią 8:06, 19 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jola
Gaduła
Dołączył: 20 Wrz 2008
Posty: 461
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 11:13, 19 Gru 2008 Temat postu: Jola |
|
|
Ten lek homeopatyczny co dajemy suni zaraz po chemii to CADMIUM-SULFURICU. -na efekty uboczne po chemii. 1 kulka do miski z wodą i tylko dolewać wodę przez cały dzień -im bardziej rozcięczone tym lepiej. Można kupić w aptece homeopatycznej (internetowej też)
Sama wiem po sobie ,że leki homeopatyczne nikomu nie zaszkodziły a wręcz mogą pomóc.
U nas chyba się sprawdził ten lek-bo albo sunia taka "twarda sztuka" albo ten lek tak działa.
Pozdrawiam wszystkich czworonogów i ich opiekunów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jola
Gaduła
Dołączył: 20 Wrz 2008
Posty: 461
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 19:42, 20 Gru 2008 Temat postu: Jola |
|
|
U nas - jesteśmy po morfologii i biochemii: WBC -poniżej 5(4.597) ale rozmawialiśmy wczorajz dr.DJ i kazał podac Leukeran (9 tabl. w ciągu 3-4 godz.) dzisiaj jej daliśmy i węzły prawie niewyczuwalne tak szybko zareagowały na tę chemię.(ale z tymi węzłami to wiecie jest różnie za chwilę nie ma a za chwilę są) Sunia już od wczoraj dostała jedną kulkę do wody i dzisiaj też -i nic się nie dzieje-żadnych skutków ubocznych Szybko zbiega ze schodów ,jest żywa i wesoła to jest ok.
Ale z biochemii ma ALAT 96.4 (norma 3-50) Bilirubina cał. 9.9(norma 0-3.4) idr Jagielski przez tel się zmartwił że może żółtaczkę dostała-ale białka oczu kazał sprawdzic i są białe-to kazał wynik pilnie przesłac faxem i musi porównac z poprzednimi i się zastanowic
I jeszcze jeden problem się zrobił :cry: sunia zaczęla dostawac zrosty w żyłach :cry: nasza wet polecila żeby"wyciąg z kasztanowca" dawac, dr. Jagielski potwierdził że można.
Czy u Waszych piesków był taki problem -jak tak :co dawałyście?
I jeszcze ten antybiotyk bierze na zapalenie dziąseł (ją to chyba nie boli bo wszystko je bez żadnych trudów-tylko jej dac).
A może jak nie witaminy to jakieś minerały dajecie? Bo tak sobie myślę że nic nie dostaje tylko te trucizny naokrągło.
Pozdrawiam i głaski dla psinek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
BosmAnka
Gaduła
Dołączył: 06 Wrz 2008
Posty: 437
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 20:00, 20 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Jolu, Bosmanowi też się zrosty robią, ale wtedy kłujemy inną łapkę, a tę ze zrostem zostawiamy na jakiś czas w spokoju.
Nam dr Micuń na wzmocnienie zalecił dawać olej z wątroby rekina (Iskial), koenzym Q10 (to na serduszko też dobrze działa) i selen i to dajemy od początku chemii.
Następnym razem szykuję się, żeby go zapytać czy możemy dawać preparaty homeopatyczne zwiększające odporność, np. Engystol.
Ucałowanka dla suni
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fender
Gaduła
Dołączył: 18 Kwi 2008
Posty: 604
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 22:39, 20 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
ja pamietam, ze niczego co wzmacnia odpornosc nie wolno podawac, bo sie tym chloniak bedzie w pierwszej kolejnosci zywil
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mala_czarna
Moderator
Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 1829
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 9:12, 22 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Moja Wiki raz ma zrosty, a raz nie. Jak miała całe przednie łapki pokłute to dostawała chemię w tylne. Trochę z tym problemów było, bo jak z nią ponad godzinę na chemii siedziałam to ciężko jej było leżeć w jednej pozycji, widziałam, że w tylnej łapce uwiera ją ten wenflon. Szczerze mówiąc to nie pytałam czy z coś z tym robić. U nas większy problem jest z tym, że Wikunia ma strasznie kudłate łapki, i wyobraźcie sobie jaka jest histeria przy odklejaniu opatrunku z wenflonu. Za każdym razem piszczy tak, że cała klinika ją słyszy, ale mam nadzieję, że rozumie, że to tylko dla jej dobra :oops:
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|