Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jola
Gaduła
Dołączył: 20 Wrz 2008
Posty: 461
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 11:06, 18 Lut 2009 Temat postu: Jola |
|
|
W parcy mam internet w domu jakaś awaria.
Sunia jakby lepiej.Na dyżur przyjechała do lecznicy na wezwanie w nocy taka młoda wetka-nawet ,nawet. Stwierdziła ,ze to może być po encortonie-bo sunia przedtem dostawała 20mg co 2 dzień a teraz po chemii 35 mg codziennie-to prawie 4 razy zwiększył DJ.
e leki ma dostawać jeszcze przez dwa dni.
Czy Wikunia ten antybiotyk dostawała przez 3 dni czy dłużej ?
Już nie ma rozwolnienia(do tej pory) -a jeszcze po tych zastrzykach zrobiła krwią na rzadko gdzieś o 1 w nocy.Dzisiaj rano tylko siku i do domu chciała.
Siemie lniane strzykawką jej dałam w nocy,później już z ręki lizała. tak ok 1/4 szklanki- nie za dużo?
O Boże jak nas sunia wystraszyła :shock:
Teraz Ola z nią siedzi w domu-zresztą też przeziębiona i nie wiem czy suni nie zarazi-bo sunia rano kichała
O Boże u nas wszystko w domu kręci się wokół suni-ale chyba to normalne -jak to z chorym członkiem rodziny.
Dzięki dziewczyny-i pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Jola
Gaduła
Dołączył: 20 Wrz 2008
Posty: 461
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 11:11, 18 Lut 2009 Temat postu: Jola |
|
|
Jeszcze jedno jak Wikunia miała to krwotoczne zapalenie to dawaliście jej leki(sterydy). Bo nam kazała ta Pani narazie nic nie dawać.
A jest to prawdobodobnie krwotoczne zapalenie jelit-tak też sugerował DJ
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mala_czarna
Moderator
Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 1829
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 11:22, 18 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Joluś, musiałabym zajrzeć do całej tej Wikosławowej dokumentacji, bo naprawde nie pamiętam. Zresztą u nas to był kłopot z pęcherzem, który ciągnął się jakieś 2 miesiące. Słuchaj, skontaktuj się w sprawie tych sterydów z DJ, bo być może one zaogniają tylko sytuację
Jesli chodzi o czas podawania antybiotyku to u nas trwało to naprawdę bardzo długo - jakieś 1,5 miesiąca (ale pamiętam, że kilka razy zmienialiśmy antybiotyk).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mala_czarna
Moderator
Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 1829
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 11:23, 18 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Jesli chodzi o siemię lniane, no to ja te gluty podaję Wikuni największą strzykawką, tak ze 3 razy dziennie. Myślę, że Suni nie zaszkodzi siemię; w końcu to taka ochronna otoczka dla żołądka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Betka
Gaduła
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 221
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:26, 18 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Jolu
przez cały dzień myślami jestem z Wami.
trzymajcie się dziewczyny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jola
Gaduła
Dołączył: 20 Wrz 2008
Posty: 461
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:42, 18 Lut 2009 Temat postu: Jola |
|
|
Chyba sytuacja opanowana
Sunia dzisiaj i jutro jeszcze będzie dostawac te zastrzyki-cyconaminę i biotyl
Do dr DJ umówiiśmy się na konsultację tel.i dzwonił przed chwilą-narazie przestac dawac encorton jeszcze jutro-a pojutrze zrobic morfoogię i znowu konsultacja tel.-chyba już wrócimy do kntynuacji lczenia(jak morfologa będzie ok).
Sunia teraz już nic nie robi-bo pewnie nie ma czym.
Ale znowu zrobila się psem kuchennym-dostaje kleik z ryżu z chudym rozgotowanym mięsem no i co jakiś czas te gluty z siemienia.
Już weselsza,na dworzu też żywsza
Kochani tak nas wystraszyla jak nigdy :shock: Wczoraj cały tyłek obrobiony krwią,ona prawie bezwładna,ledwo czlapała po schodach i po domu.
Prawdopodobnie to po tej chemii "czerwonej" jak pisała Bosmanka-dziasiaj nasza wetka też tak określila jak Bosmanka-że może niszczyc komórki jelit czy żąłądka.
Bardzo ale to bardzo dzięki Wam za szybki odzew o rady i potrzmanie na duchu ,bo my z Olą i tel. z Agatą myślałyśmy ,że to już koniec-byłyśmy w takiej panice jak nigdy-Dzięki
Pozdrawiamy serdecznie i pieski,kotk iteż
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mala_czarna
Moderator
Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 1829
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 8:32, 19 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Joluś, bardzo się cieszę, że Sunia wraca do formy
Ja też zawsze panikuję jak coś jest nie tak, zawsze myślę o najgorszym, dlatego nie dziwię się, że tak bardzo się martwiłas i niezbyt optymistycznie myślałaś o stanie Suni. Trzymam mocno kciuki; teraz to już tylko może być lepiej!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
BosmAnka
Gaduła
Dołączył: 06 Wrz 2008
Posty: 437
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 12:40, 19 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Ja też odetchnęłam z ulgą. Pomiziaj kuchenne słoneczko ode mnie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ania
Uczestnik
Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 13:52, 19 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Witam wszystkich
bardzo się cieszę, że u Suni sytuacja została już opanowana, oby teraz było tylko lepiej. Mogę tylko coś dopowiedzieć z własnego doświadczenia z Dżojeczką, która kilka razy dostawała "czerwoną chemię " (adriblastin lub deksorubicyna). Nasz lekarz mówił, że jest to jedna z najsilniejszych chemii, dlatego tak bardzo osłabia organizm. Po tej chemi Dżoja też mniej więcej na drugi, trzeci dzień czuła się bardzo źle. Też miała bardzo silne biegunki z krwią i bardzo wymiotowała. Jednak po kilku dniach wszystkie objawy ustępowały. Brak apetytu też podobno jest tu normą . Jak Dżojka nie chciała nic jeść to moja mama gotowała jej wtedy rosół na kurczaku z kaszką manną (nie za gęsty, żeby nie zatkał strzykawki), potem ja nalewałam to do grubej strzykawki i prawie na siłę wciskałam do pyszczka. Co do podawanie tabletek to przetestowanym przez nas i bardzo skutecznym sposobem było wkładanie tabletek do serka topionego. Nawet jak nic nie chciała jeść to ten kleisty serek trudno jej było wypluć.
Życzę suni jak najlepszego samopoczucia i żeby nie wykręcała więcej takich numerów, a Wam dalej tyle siły i optymizmu co do tej pory
Pozdrawiam
Ania
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MOnika
Gaduła
Dołączył: 26 Lut 2008
Posty: 127
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: warszawa
|
Wysłany: Pią 19:28, 20 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
ach ta Sunia! wazne ze juz wszystko pod kontrola.
trzymam kciuki zeby bylo jeszcze lepiej:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jola
Gaduła
Dołączył: 20 Wrz 2008
Posty: 461
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:19, 20 Lut 2009 Temat postu: Jola |
|
|
Dzięki Wam serdeczne
Wszystkie rady nam się bardzo przydały!!!!.Och - Wy lepiej radzicie niż lekarze- same przez to przeszłyście-dzięki.
Sunia już ma apetyt-ale dajemy jej mniej(trochę) :wink: Rozgotowany ryż i coraz wicej rozgotowanego chudego mięsa.3 x siemie lniane i leki osłonowe -heptil iiskal.
Jeszcze jutro ostatni raz antybiotyk w zastrzyku i morfologię nasza wetka kazała zrobic w pon.-bo teraz by była "zamazana" w czasie brania tych antybiotykow. To w pon.będziemy dzwonic do DJ-jak z chemią w tabl.
Fakt po chemii czerwonej guzy pod żuchwą były jak orzeszki a dzisiaj jeden zrobił się jak pół jabłka i sama zadecydowałam i dalam jej 10 mg encortonu. Dr.DJ mówił że jak wróci do normy to encorton jak dawniej dawc co 2 dzień 20 mg. Zaś nasza wetka żeby jednak odczekac-i bądź tu mądry :shock:
Sunia jeszcze dużo brakuje żeby wróciła do normy jak przed tą chemią ale z dnia na dzień jakby lepiej.
Najgorsze ,że jeszcze kupy nie robiła po tej krwi,a już jest trzeci dzień?
Chce jeśc to dobry znak
Nawet Ola co zawsze krzyczała ,że a dużo suni dajemy-to w czasie tej choroby orzekla że woli żeby sunia była gruba niż tak chorowała.
A ta nadwaga przydała się w tym kryzysie :wink:
Pozdrawiamy i my też miżdżemy Wasze psiaki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jola
Gaduła
Dołączył: 20 Wrz 2008
Posty: 461
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 16:16, 21 Lut 2009 Temat postu: Jola |
|
|
Dzisiaj była kupa nawet,nawet-trochę luźna ale bez krwi i ze śluzem -ale to chyba od tych glutów z siemia lnianego :wink:
Nasza kochana dr.wet P.Madzia (w Płocku-sunia tylko ją lubi)-też się ucieszyła ,że sunia dochodzi do siebie.
Teraz morfologia w poniedziałek i konsultacja tel. z dr.DJ - i zobaczymy co dalej.
Sunia znowu stała się "kuchennym psem" a nawet "śmietnikowym" bo na spacerze tylko śmietnik ją interesuje-chyba niedojedzona jest
W domku mięsko najlepsze z kleikiem,a na dworzu tylko szuka nie wiadomo czego
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
BosmAnka
Gaduła
Dołączył: 06 Wrz 2008
Posty: 437
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 17:42, 21 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Bardzo się cieszę, że kryzys minął
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Betka
Gaduła
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 221
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 19:36, 21 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Bardzo się się cieszę że Sunia już doszła do siebie.
Zawsze mówiłam że moja Niunia tak długo żyła, bo miała domieszkę lepszych genów- kundelka. A to są najlepsze geny.
Tak podejrzewałam, że ma tą domieszkę, bo jak na boksera miała długi nos. Taki na trzy buziaki.
Uściskaj swoją dzielną Suczkę i niech sobie je i odnawia masę na zdrówko.
pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jola
Gaduła
Dołączył: 20 Wrz 2008
Posty: 461
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 22:47, 23 Lut 2009 Temat postu: Jola |
|
|
Dzisiaj sunia dostała endoxan. Morfologia -wszystko w normie
Sami nie wiemy co się dzieje-morfologia dobra,biochemia doba: a guzy wielkie- może po endoxanie sie zmniejszą bo przez 4 dni nie dostawała leków tylko antybiotyk. Zobaczymy :shock:
Jaki ten chloniak zagatkowy
Ale najważniejsze że sunia dobrze się czuje- jest znowu wesoła i "kuchenna"
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|