Szajba - Border z chłoniakiem

Beastly

Jejku, trochę mnie nie było na forum, miałam intensywny czas jeśli chodzi o pracę i na nic nie miałam czasu, a tu takie wieści... Kurcze, straszne mi przykro. Biedny Szajba Sad

To krwawienie, jak przypuszczałaś, to pewnie krwawienie z wrzodu. Szajba powinien dostawać długo inhibitor pompy protonowej, np. wspomniany przez Ciebie controloc. Na pewno przez miesiąc żeby owrzodzenia się zagoiły. Szczególnie teraz, jak bierze steroidy.

To wygląda jakby komórki nowotworowe uoporniły się na chemioterapeutyki. I faktycznie pewnie trzeba zastosować leki drugiego rzutu. My mamy nadal te same leki i wszystko jest ok, także nie mam pojęcia co stosuje się w drugim rzucie. Zawsze przy takich krytycznych decyzjach jeździmy na Białobrzeską do dr Jagielskiego. Może spróbuj umówić się na konsultację do Warszawy? Chyba, że Wasz lekarz jest onkologiem i ma plan co można teraz podać? Medycyna się cały czas zmienia, może są jakieś nowe wytyczne, dobrze mieć kogoś kto jest na bieżąco. Dr Jagielski jest na pewno.

U nas po 4 cyklach dr Jagielski powiedział, że nic nie podajemy bo nie ma różnicy w przeżyciu i wystąpieniu wznowy między psami, które nic nie dostają a tymi, które dostają te dawki co ileś tam tygodni. Także tak zrobiliśmy. Potem pojechaliśmy na rutynową kontrolę i dr Jagielski stwierdził, że węzły są trochę za duże, pobrał biopsję i wyszły komórki nowotworowe. I zalecił to samo co za pierwszym razem, tyle że w dwóch ostatnich cyklach leki w odstępach 2-tygodniowych ze względuna starość Beastlego i mniejszą wydolność.

Trzymam za Was kciuki, mam ogromną nadzieję, że będzie odpowiedź na leczenie.

Beastly

I napisz koniecznie jak wyszła kontrola Smile

Szajba

Cześć Olu i dzięki za fachowość Twoich wypowiedzi 🙂
Co do controloc to Szajbie podajemy go dwa razy dziennie od początku kwietnia, także nie wiem czy podawanie go coś pomoże po tym krwawieniu, narazie podajemy tez trzy razy dziennie przed jedzeniem ulgastran-to ma chyba tworzyć taką warstwę ochronna żołądka. Obecnie nic już nie krwawi - żadnych wymiotów i kupa zdrowa wiec jesteśmy dobrej myśli.
Dziś byliśmy na kontroli - podrzuchwowe i podkolanowe powiększone ale bez przesady wiec Pani dr po konsultacji z innymi lekarzami (wczoraj była na jakiejś konferencji czy coś w tym stylu) nic dziś nie podała i narazie nie chce zmieniać schematu chyba ze węzły będą rosnąć bardziej. Za tydzień mamy planowane podanie winkrystyny.. Nie wiem czy Pani dr jest onkologiem ale ma w tym temacie doświadczenie i uczyła się pod okiem dr Gugały z którym nadal się konsultuje.. w końcu pracuje w jego klinice 🙂
do Warszawy z Polic kawał drogi - trzeba by wziąć urlop którego zostało mi do końca roku ze 3 dni (głównie z powodu wizyt u weterynarza) i koszty ogromne bo oprócz wizyty jeszcze nocleg/paliwo itd... A dr Gugała jest czołowym polskim onkologiem zwierzęcym (jednym z trzech najlepszych w Polsce z tego co piszą w necie) wiec spróbuje zaufać dr prowadzącej 🙂 Ale dziękuje za rady i dobre słowo 🙂

Beastly

Ach, to świetnie, że jesteście pod fachową opieką. Nie miałam pojęcia Smile

Też za bardzo nie znam onkologów zwierzęcych, kontakt do Białobrzeskiej dostałam od koleżanki po weterynarii, która uważała, że najlepiej w naszej okolicy tam konsultować takie przypadki. Ale jak jest tak jak piszesz i Wasza Pani dr się dokształca i ma z kim skonsultować to super o niej świadczy i nie było tematu Smile

Z tym IPP np. Controloc to na pewno warto podawać po krwawieniu żeby wygoiła się rana, to podstawowe postępowanie też u ludzi Smile

Oby wszystko się u Was unormowało... Jesteśmy z Wami myślami Smile

Szajba

Wierz mi że sama mam czasem momenty że chciałabym skonsultować się z innym lekarzem ale w okolicy nie ma nikogo równie wykształconego czy doświadczonego jak dr Gugała ( do Warszawy czy Wrocławia mamy bardzo daleko, 5-6 godzin w jedna stronę to za duża odległość, Szajba by się męczył). Chyba że ktoś mógłby polecić jakiegoś fachowca bliżej nas to chętnie rozważę konsultację🙂

Szajba

Cześć wszystkim, mam pytanie: wiem od dawna że psu nie wolno podawać niektórych produktów takich jak np czekolada, winogrona, cebula czy czosnek, ale właśnie przeczytałam że czosnek w tabletkach można podawać i że świetnie robi na odporność oraz ma działanie przeciwnowotworowe... ciężko mi w to uwierzyć ale właśnie skończył mi się iskial a mam w domu iskial plus (wzbogacony o czosnek właśnie) i nie wiem czy mogę podawać go Szajbie..?

Któraś z was podawała może czosnek lub ten iskial plus?

CaraBella

Ja też słyszałam że czosnek jest na liście produktów szkodliwych- nie podawałam Belli, ale np. w przepisie na pasztet na szkoleniu psów czosnek był, więc jego szkodliwość pewnie nie jest duża, skoro psy konsumuje i nic im nie jest.

Beastly

Hej

Jak tam czuje się Szajba? Co u Was słychać? Smile

Szajba

Cześć Olu,

Nie jest chyba źle Smile

Węzły podżuchwowe i kolanowe wciąż powiększone, ale reszta ok, śledziona i wątroba też ok Smile

Kontynuujemy stary schemat (winkrystyna, endoxan, winkrystyna, najprawdopodobniej doxo) tylko z podaniem co dwa tygodnie...zobaczymy czy to coś da.
Najważniejsze że Szajba czuje się dobrze. Korzystając z pogody wybraliśmy się nawet do lasu na dłuższy spacer jak za dawnych czasów i dał radę - półtora godziny łażenia Very Happy

przy okazji znajoma zrobiła mu małą sesję zdjęciową - wciąż jest śliczny mimo znacznych braków w sierści Smile

(Pani dr mówi że na zimę trzeba będzie mu jakąś kurtkę chyba zakupić..- ach ta chemia).

Także staramy się cieszyć każdym dniem - jak zawsze.

W tym tygodniu w piątek wizyta kontrolna i jak wszystko będzie ok to w weekend lub w przyszłym tygodniu endoxan zapewne.

Ściskamy was mocno!

Beastly

To bardzo się cieszę, że bez żadnych załamań u Was Smile

My też teraz podajemy wszystko co 2 tygodnie. Która to już będzie Wasza doxo?

Z tą sierścią to mnie zaskoczyłaś bo u nas nigdy takich ubytków nie było, wręcz ostatnio Beastly znowu jej nabrał na zimę i wygląda jak baryłka (w a waga ta sama). Może to kwestia rasy, on wiecznie hodował sierść i nawet chemia tego nie powstrzymała Very Happy

W każdym razie pewnie jakieś okrycie w takiej sytuacji się przyda Wink

Widziałam kiedyś coś na alliexpress, chociaż nie zamawiałam. Teraz jest cieplutko i pięknie, też korzystamy z pogody Smile

Ja myślę za to o butach czy tam skarpetach na tylne łapy bo Beastly ma lekkie niedowłady i czasem trochę powłóczy łapkami, a zimą może sobie tak je pouszkadzać.

Oj tak, Szajba jest piękny ♡♡♡ To jest Border collie, prawda? Podobno szalenie inteligentna rasa Very Happy

A jak u Was z apetytem?

Ściskamy Was i jesteśmy z Wami myślami Smile

Szajba

Hej🙂 załamań jeszcze nie ma, ale 2tyg nie udało się wytrzymać - po 9 dniach byliśmy na kontroli i pani doktor po wymacaniu węzłów stwierdziła że od razu podajemy endoxan... także dostał po 2 tabletki w piątek i sobotę - niestety mam wrażenie że węzły nawet nie drgnęły 😕 kolejna wizyta w sobotę - winkrystyna lub jeśli węzły będą bardzo duże to doxo lub l- asparginaza czy jak to tam się nazywa 😏 nie są to najlepsze wieści ale Szajba czuje się dobrze wiec nie tracimy wiary 🙂 jak dotąd mieliśmy 3 razy doxo wiec jeszcze możemy ponoć 2 razy podać..

I tak Szajba to border collie - podobno najinteligentniejsza rasa ale nie jestem obiektywna 😉. Poniżej link do naszej małej sesji . Dziękujemy za komplement - Beastly tez jest przepiękny 😃 [link widoczny dla zalogowanych]

Szajba

No i mamy załamanie.. szajba w piątek i sobotę dostał endoxan ale nic nie zadziałało.. chyba tylko jeszcze dzięki encortonie jakoś dycha. W planie mieliśmy winkrystyne w przyszły poniedziałek ale już dziś z nim pojechałam bo widzę ze się meczy... No i co węzły powiększone, śledziona zmieniona- pani dr zarządziła podanie asparaginazy (chciała już dzisiaj ale wtedy szajba zostałby sam w domu a nie wiem jak zareaguje). Podajemy więc w piątek... strasznie się boję☹ Do tego zwiększona dawka sterydu i antybiotyk. O lomustynę (czy jak to tam się nazywa) pytałam - jest w planach podanie w późniejszym terminie- na razie Pani dr nalegała na asparaginaze. Mam nadzieję że Szajba dotrwa do piątku i że to pomoże..

Beastly

Och nie, tylko nie to... Sad

Kurcze.
Napisz proszę jak po tym piątku. Jak Szajba się czuje?

JoRew

czy asparaginowy zadziałała?

Szajba

W piątek podaliśmy to świństwo - wcześniej trochę głupiego Jasia bo to miał być bolesny zastrzyk i taki był - Szajba jęczał bardzo i się wiercił a mnie serce pękało ☹ Ale chyba pomogło choć pewnie już nie na długo.. wczoraj pani dr go zbadała i dała kroplówkę wzmacniająca do domu. Podajemy encorton 20 mg dziennie i antybiotyk dwa razy dziennie, w planie winkrystyna w czwartek choć szczerze mówiąc nie rozumiem po co? Skoro przestała działać i podaliśmy asparaginaze to czemu do niej wracamy? Nie rozumiem, No ale lekarzem nie jestem.

W każdym razie Szajba ma się dobrze, zdecydowanie lepiej ode mnie bo ja się załamałam.. węzły się zmniejszyły i oddycha normalnie, odzyskał tez energię , ale mamy powtórkę z początku terapi sterydem- nie trzyma moczu, nospa chwilowo pomogła - cieszę się bo ile razy dziennie można myć podłogę 😉