Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Szajba
Gaduła
Dołączył: 07 Kwi 2019
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Police Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:34, 12 Kwi 2019 Temat postu: |
|
|
No własnie do końca nie wiem. Do tej pory po sterydzie był osowiały i senny (o tym mówiłam lekarce) ale dziś to było coś więcej... szczerze myślałam ze to reakcja na antybiotyk więc z bólem serca podałam drugą dawkę popołudniu (sam antybiotyk bez sterydu) i nic- żadnych skutków, pełen energii i zadowolony.
Jutro spróbuje jakoś rozłożyć w czasie inaczej te leki, żeby nie łączyć sterydu z antybiotykiem - może będzie lepiej.
Jeśli chodzi o rodzaj chłoniaka to Szajbie pobrano w sumie 5 próbek z węzłów- 1 zbadano na miejscu reszta wyruszyła na bardziej szczegółowe badania chyba do Poznania. Diagnoza z badania na miejscu Chłoniak złośliwy o stopniu zaawansowania klinicznego IVa, Na wyniki tych bardziej szczegółowych badań wciąż czekamy.
A jeśli chodzi o imię to w pełni odpowiada charakterkowi - żywiołowy, szalony, naładowany energią, mega nieostrożny - nie patrzy gdzie biegnie ani co ma na drodze, takie moje kochane ADHD często się gdzieś obija a jak aportuje to nigdy normalnie się nie zatrzyma tylko zawsze ślizgiem. Ale mądra bestia jest strasznie! Jak mu się nudzi to sam się ze sobą bawi np. zrzucając sobie piłkę ze schodów i za nią zbiegając, a potem znów na górę i zrzuca i tak sobie sam aportuje
No teraz troszkę mniej żywiołowy, ale wrócimy do formy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
CaraBella
Gaduła
Dołączył: 05 Lut 2014
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: okolice W-wy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 9:28, 13 Kwi 2019 Temat postu: |
|
|
No z opisu faktycznie charakterek😍.
Oby był w dobrej formie jak najdłużej! Dawaj znać co u Was.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mali
Gaduła
Dołączył: 06 Cze 2018
Posty: 184
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 13:55, 13 Kwi 2019 Temat postu: |
|
|
Cześć Ewa,
Smutno, ze Was to tez dopadło.
mali, która wzięliśmy ze schroniska, żyła z choroba 10 miesięcy. Przez 99 procent czasu czuła się bardzo dobrze, jadła, biegała za piłka.
Zdiagnozowano ja w 4 stadium, dawali jej miesiąc życia.
Także, jak macie środki, walczcie bo warto!
Trzymamy kciuki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
JoRew
Gaduła
Dołączył: 16 Lip 2017
Posty: 1133
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 11:30, 14 Kwi 2019 Temat postu: |
|
|
Czesc,
Dziewczyny już wszystko, co najważniejsze ci powiedziały
Ja bym zastanowiła się, czy ta reakcja to nie jest faktycznie na antybiotyk - tym bardziej rozważyłabym podawanie na czczo polprazolu na osłonę żołądka, i bioprotect na jelita. Po sobie wiem, ze antybiotyk może powodować bóle żołądka
Co do sikania - ja mojemu Luckowi zakładałam po prostu pieluchę dla ludzi (tańsze), owijałam tułów. Świetnie to działało. Ponieważ on zaliczył po endoxanie jałowe zapalenie pęcherza, to dawałam urosept i żuravit.
Moim zdaniem ważne jest nawadnianie kroplówkami zaraz po chemii, ale pewnie twoja lekarka to wie:)))
Całkowita remisja po 1szej chemii brzmi świetnie - podobno cały 1szy cykl jest czasem na remisje. Mój Lucjan miał całkowita chyba po 3 wlewie.
Ogólnie Lucek czuł się dobrze na chemii, korzystał z życia prawie do końca. Żył 13 miesięcy. Niestety po zakończeniu 1szego protokołu, bardzo szybko była wznowa, wiec przez te 13 miesięcy miał 32 wlewy. Pod koniec drugiego przyszła wznowa, z która już nie mieliśmy jak walczyć. Ale to był ogólnie dobry czas dla niego:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szajba
Gaduła
Dołączył: 07 Kwi 2019
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Police Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 8:55, 15 Kwi 2019 Temat postu: |
|
|
Cześć Wszystkim,
Jesteśmy już po Endoxanie i chyba nie było tak źle - żadnych wymiotów ani biegunek. W sobotę podałam 1 tabletkę i troszkę zmarniał - spał leżał... kupa też była trochę rzadsza ale zgodnie z waszymi radami podałam mu probiotyk. Wczoraj poszły 2 tabletki Endoxanu, ale też po 2 godzinkach był jak nowy
No tyle że spacerowaliśmy co średnio 2-3 godz (w nocy również) żeby tego zapalenia pęcherza nie dostał. Po zmniejszeniu dawki sterydu nadal dużo pije i sika ale to już zdecydowanie mniej niż było w pierwszym tygodniu.
Co do osłony jelit i żołądka to podajemy zgodnie z zaleceniem Pani doktor Controloc (z tego co wyczytałam ma pantoprazol i osłania jelita) i Ranigast.
Spróbuję dziś gdzieś zakupić bioprotect bo brzuszek chyba boli - wczoraj zajadał trawę..
No i chyba z tego co czytam w waszych historiach to powinnam wdrożyć to siemię lniane, ale u nas w sklepach widziałam tylko mielony len odtłuszczony - nadaje się?
Jeśli chodzi o nawadnianie to przy Vinkrystynie była kroplówka u weta, do endoxanu już nie. W ogóle do domu kroplówek nie dostajemy. Tyle się nawadnia co wypije, a pije sporo przez steryd.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Szajba dnia Pon 8:55, 15 Kwi 2019, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szajba
Gaduła
Dołączył: 07 Kwi 2019
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Police Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 9:19, 15 Kwi 2019 Temat postu: |
|
|
A jeszcze pytanie mam:
Próbowałyście może albo choć słyszałyście o podawaniu preparatów zawierających kapsaicynę np. Capsomasol?
No i jeszcze olej konopny CBD ? podobno ludziom z nowotworem pomaga.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
CaraBella
Gaduła
Dołączył: 05 Lut 2014
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: okolice W-wy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 9:24, 15 Kwi 2019 Temat postu: |
|
|
Nam doktor zalecal gotować ziarenka siemienia żeby był kleik i odcedzac- podawać np. z karmą lub dodawać do wody do picia. Niestety u nas w takiej formie nie szło- Bella odmawiają jedzenia "z glutem", jak dodałam kleik do wody to nie chciała pić. Spróbowałam z lekko podgrzanym kleikiem (gotowalam raz na 2-3dni i trzymałam w lodówce) z dodatkiem kilku plasterków parówki ( mieszalam ja z olejkiem, żeby choć trochę skonsumowala) i się przekonała- potem można już było bez parówki nawet.
Co do kroplowek, to u nas były zawsze przy okazji wlewu (również przy endoxanie, bo nie dostawala bo w tabletkach); wydaje się, że wzmocnione nawadnianie to jakiś nowszy trend. Ale może to pomoga- na pewno wyplukuje toksyny.
Czy Szajba dostaje coś przeciwwymiotnego? Może ma nudności i dlatego je trawę. U nas cerenia była zawsze razem z wlewem, w domu przez 3 dni podawalismy metoproclamid, ale chyba tylko jak pojawiała się biegunka to odstawialismy.
Jeśli chodzi o wysikiwanie, to w przypadku endoxanu ostatnie wyjście było późno w nocy i potem wcześnie rano (jak odstawilismy steryd to Belcia nie chciała wychodzić i trzeba było na siłę, bo ja też się bałam tego zapalenia pecherza). To wystarczyło.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
JoRew
Gaduła
Dołączył: 16 Lip 2017
Posty: 1133
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 9:34, 15 Kwi 2019 Temat postu: |
|
|
Kleik z siemienia można podawać strzykawka do pyszczka - ja tak robiłam przez całe 13 miesięcy. To nie może byc mielony odtłuszczony, bo chyba ważne właśnie, żeby była warstwa tłusta pokrywająca ścianę żołądka .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gosia i Szczepan
Gaduła
Dołączył: 25 Wrz 2017
Posty: 653
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 9:40, 15 Kwi 2019 Temat postu: |
|
|
Jeśli chodzi o olej konopny to swojemu Hunterkowi podawała Patrycja i ponoć nie zauważyła żadnych zmian.
Ja przy okazji raka wątroby drugiego psa chciałam podawać, ale nastąpiło pogorszenie i nie było sensu. Natomiast nasi lekarze mówili, że zwierzęta reagują fajnie na pierwszą dawkę, może dwie, a bardzo szybko się uodparniają. Jedna pani doktor z lecznicy podawała CBD swoim kotom i obserwacje miała jak wyżej..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szajba
Gaduła
Dołączył: 07 Kwi 2019
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Police Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 10:09, 15 Kwi 2019 Temat postu: |
|
|
CaraBella napisał: | Czy Szajba dostaje coś przeciwwymiotnego? Może ma nudności i dlatego je trawę. U nas cerenia była zawsze razem z wlewem, w domu przez 3 dni podawalismy metoproclamid, ale chyba tylko jak pojawiała się biegunka to odstawialismy. |
Na ewentualne wymioty mamy przepisane czopki Torecan, ale wymiotów nie było więc jak dotąd nie podałam... może powinnam, ale skąd wiedzieć że ma mdłości? I szczerze mówiąc nigdy nie podawałam leków w czopkach - trochę się boję że nie dam rady...
Czyli to siemię ma być niemielone - a gdzie takie kupowałyście? w aptece?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
JoRew
Gaduła
Dołączył: 16 Lip 2017
Posty: 1133
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 10:16, 15 Kwi 2019 Temat postu: |
|
|
W aptece
A mdłości poznać po tym, ze pies np się ślini.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gosia i Szczepan
Gaduła
Dołączył: 25 Wrz 2017
Posty: 653
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 10:17, 15 Kwi 2019 Temat postu: |
|
|
Co do mdłości, to najczęstszym i najłatwiejszym to wyłapania objawem jest mlaskanie. Ale nie takie po jedzeniu, tylko bez większego powodu. Pies mlaska, krótszą lub dłuższą chwilę, czasem ma nadprodukcję śliny, ale to też nie tak, że robi się kałuża. Trochę jak u ludzi, kiedy ślinianki nadmiernie pracują, jako jeden zwiastun wymiotów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
CaraBella
Gaduła
Dołączył: 05 Lut 2014
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: okolice W-wy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 10:26, 15 Kwi 2019 Temat postu: |
|
|
Siemię niemielone jest w aptekach, sklepach zielarskich, widziałam też w "zwykłych" sklepach.
U mojej Belci wymioty zdarzyły się tylko raz: po 10 chemii (endoxan). Dostała wtedy cerenie, ale ponieważ wizyta była późno i nie chciałam, żeby jadła w nocy, więc nakarmilam ja przed wyjazdem do lecznicy i się zemscilo:(.
Ale widziałam psy, które miały mdłości i w końcu zwymiotowaly podczas chemii (mimo, że nigdy wcześniej nie miały sensacji a np. przeszły cały schemat). Więc reguły nie ma.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szajba
Gaduła
Dołączył: 07 Kwi 2019
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Police Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 13:33, 15 Kwi 2019 Temat postu: |
|
|
Tylko, że mój Szajba ma nadprodukcję śliny od czasu kastracji - tzn od lat... nie tylko przy jedzeniu bo ma też krzywy zgryz i często robi się kałuża
No ale może poobserwuje to mlaskanie bo nie zwróciłam uwagi - dzięki Wam wszystkim bardzo
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Szajba dnia Pon 13:33, 15 Kwi 2019, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szajba
Gaduła
Dołączył: 07 Kwi 2019
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Police Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 17:14, 15 Kwi 2019 Temat postu: |
|
|
Dobra zakupiłam siemię w ziarenkach, ugotowałam i mam gluta z ziarnami, ale jak te ziarna oddzielić? Przez sito nie przechodzi.. coś chyba złe zrobiłam ☹ Help
Ps. To co udało mi się przecedzić dodałam Szajbie do jedziecie i wody- jedno i drugie nie stanowi dla niego problemu tylko jak to przecedzić ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|