Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
CaraBella
Gaduła
Dołączył: 05 Lut 2014
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: okolice W-wy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 10:08, 16 Gru 2019 Temat postu: |
|
|
Przy lomustynie wazna jest ochrona watroby- bardzo dobrze działa ornipural- u Belci nawet jak powstal problem (nie jestem tego pewna, ale wydaje mi się ze ten jeden raz ornipuralu nie dostała), to intensywna terapia z ornipuralem i kroplowkami podskornymi w ciagu kilku dni drastycznie poprawila sytuacje z watroba. Niestety, nastapil postep choroby. Moze ta pani dr nie ma doswiadczenia w oslonie wątroby i stad takie wnioski? Ja osobiscie bym spróbowała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Beastly
Bywalec
Dołączył: 16 Kwi 2019
Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 13:52, 16 Gru 2019 Temat postu: |
|
|
Tak mi przykro, że w taką stronę to wszystko idzie. Może ya asparaginaza da radę...
Z tą lomustną to jeśli jest tak jak mówi pani dr, to duże ryzyko. Niewydolność wątroby to bardzo poważne powikłanie.
Daj znać jakie decyzje dziś po wizycie. Dobrze, że Szajba jest jeszcze w dobrym stanie. Ściaskam Was.
Carabella popatrzyłam na skład tego ornipuralu i raczej wątroby to on nie uchroni. Jedynie ornitynę stosuje się w niewydolności wątroby, ale nie w takich dawkach. To jest 1,5 g w 100 ml czyli nic. Ciekawe ile się tego wstrzykuje, ale wątpię żeby 1 litr, a prawie tyle trzebaby wstrzykiwć żeby ewentualnie zadziałało. U ludzi w niewydolności wątroby stosujemy do 20 g/dobę, a w ciężkim stanie nawet do 40 g/dobę i to przez wiele dni. Już nie wspomnę jak bardzo drogi jest to lek (hepa merz do zastosowania w szpitalu, nie ten w małych dawkach dostępny w aptece). To wiedza, którą przejazano mi w moim Uniwersytecie, w Klinice Chorób wątroby. Ta ornityna ma za zadanie usunąć toksyczny amoniak, którego niewydolna wątroba usunąć nie może i który nieusunięty może doprowadzić do uszkodzenia mózgu. Wątroby to nie naprawi.
Ogólnie nie ma leczenia przyczynowego w niewydolności wątroby spowodowanej uszkodzeniem komórek przez lek. Leczy się objawowo, u ludzi na Oddziale Intensywnej Terapii, często dochodzi do poważnych zakażeń, zaburzeń krzepnięcia, niewydolności nerek czy encedalopatii. Ciężki stan. Czasem ta wątroba zacznie działać, czasem nie. Można zrobić przeszczep wątroby, ale przecież nie u zwierząt. Dlatego pani dr jest taka sceptyczna. I można mieć zawsze nadzieję, że to nie dotknie nas, albo jakiś magiczny środek nas przed tym uchroni, ale myślę, że lepiej racjonalnie przeanalizawać za i przeciw i ewentualnie wziąć ryzyko takiego powikłania na klatę.
Tak samo te inne preparaty z apteki "na wątrobę " - nie mają udowodnionego działania.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szajba
Gaduła
Dołączył: 07 Kwi 2019
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Police Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:35, 16 Gru 2019 Temat postu: |
|
|
Węzły powiększone, śledziona zmieniona- miała być asparaginaza ale morfologia słaba wiec odroczona do środy. Narazie zwiększamy dawkę sterydu i jak będzie dobrze to po jutrze asparaginaza a następnie będziemy myśleć nad lomustyna ( zobaczymy czy wątroba wytrzyma steryd). Także mamy pierwszy raz odroczenie. Pocieszające ze mimo okoliczności i kiepskich wyników Szajba czuje się dobrze
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szajba
Gaduła
Dołączył: 07 Kwi 2019
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Police Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 12:46, 17 Gru 2019 Temat postu: |
|
|
I jeszcze pytanie do Oli- może wiesz jak chronić choć trochę wątrobę np. przy stosowaniu sterydów? Mówię o takim prewencyjnym działaniu.
Ps. Znowu mamy sikanie na potęgę (podwójna dawka sterydu)- spacery co 2-3 godziny
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Beastly
Bywalec
Dołączył: 16 Kwi 2019
Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 1:38, 18 Gru 2019 Temat postu: |
|
|
Jasne, no to czekamy do jutra. Będę trzymać kciuki.
Jeśli chodzi o wątrobę to według mojej wiedzy nic. Ale oczywiście jeśli Wasz lekarz coś tam zalecił to słuchaj jego. Nie dość, że nie jestem weterynarzem to nie jestem teraz ze wszystkim na bieżąco, zajmuję się zupełnie inną działką medycyny, a medycyna CIĄGLE się zmienia i po prostu mogę np. nie być na bieżąco.
Natomiast mieliście jakieś epizody krwotoczne, więc na pewno warto żeby Szajba dostawał jakiś omeprazol czy inny inhibitor pompy protonowej. On osłania żołądek i dwunastnicę, zapobiega powstawaniu wrzodów i krwawieniom.
No i steroidy, szczególnie w dużych dawkach, mogą sprzyjać zakażeniom, nie wiem czy tu zalecana jest u Szajby jakaś profilaktyka antybiotykowa, musicie pytać Waszej pani dr.
Z sikaniem to normalne, takie działanie uboczne.
Trzymajcie się Kochani, dzielnie walczycie!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szajba
Gaduła
Dołączył: 07 Kwi 2019
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Police Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 8:10, 18 Gru 2019 Temat postu: |
|
|
Na wątrobę nic nie podajemy właśnie. A na wrzody/żołądek Szajba dostaje controloc 2 razy dziennie i venter 3 razy dziennie (ulgastran wymieniliśmy na venter bo Szajba uciekał jak tylko widział butelkę z ta zawiesina). Antybiotyk podajemy doraźnie, np jeśli dziś uda się podać asparaginaze to napewno przez kilka dni dojdzie antybiotyk.
Znowu dziś mój piesek będzie musiał pocierpieć ☹ Podanie asparaginazy i fakt ze to takie bolesne podwajają u mnie poziom stresu, do tego po kilku nocnych spacerach niewyspanie daje się we znaki .. ale pozostaje mieć nadzieje ze i tym razem na trochę uda się wstrzymać to świństwo.
Dzięki wam wszystkim za wsparcie
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Szajba dnia Śro 8:30, 18 Gru 2019, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Navin95
Nowicjusz
Dołączył: 02 Maj 2019
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 19:27, 19 Gru 2019 Temat postu: |
|
|
Na wątrobę dobrze sprawdzają się preparaty z SAME. Np. Hepaxan. Jest artykuł naukowy, który możesz sobie wygooglać. Wpisz "Leczenie toksycznych uszkodzeń wątroby u psów pdf" i powinien ci wyskoczyć. Dużo cennych informacji.
U mojego psa bardzo pomógł Ursopol, ale nie wiem w jakich sytuacjach można go stosować. W każdym razie wyniki wątroby bardzo się poprawiły. Było to jednak już po zakończeniu chemii.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Beastly
Bywalec
Dołączył: 16 Kwi 2019
Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 17:57, 21 Gru 2019 Temat postu: |
|
|
I jak Ewa u Was? Podaliście asparaginazę?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szajba
Gaduła
Dołączył: 07 Kwi 2019
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Police Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 23:56, 25 Gru 2019 Temat postu: |
|
|
Tak podaliśmy asparaginaze- było bardzo ciężko, Szajba mimo podania sporej dawki opioidu przed bardzo cierpiał, to musi być strasznie bolesny zastrzyk :cry: wyrywał się strasznie i chciał nas pogryźć... na samo wspomnienie pęka mi serce. Po asparaginazie Szajba poczuł się lepiej, zaczął nawet przychodzić do łóżka rano co niezmiernie mnie ucieszyło 🙂
23 mieliśmy kontrole w celu ustalenia terminu podania lomustyny. Niestety mimo widocznych dla nas efektów pani doktor stwierdziła że „mogłoby być lepiej”, węzły troszkę się zmniejszyły i śledziona lepiej wyglada ale szału nie ma. Badania krwi nie pozwoliły na podanie lomustyny- steryd nadwyrężył nam wątrobę 😕 dostaliśmy hepatile forte oraz heparegen, zmniejszyliśmy steryd i w piątek mamy wrócić najprawdopodobniej na winkrystyne.
Szajba nie czuje się chyba najgorzej ale słaby jest, łapki mu się rozjeżdżają i tak nam posmutniał 🙁 to bardzo smutne święta dla nas bo wiemy że dla niego są już ostatnimi, ciężko patrzeć jak nam gaśnie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Beastly
Bywalec
Dołączył: 16 Kwi 2019
Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 19:05, 27 Gru 2019 Temat postu: |
|
|
Przykro mi bardzo Ewa Na pewno jest Wam bardzo ciężko. Jesteście wszyscy bardzo dzielni! Najgorzej że Szajba nie rozumie czemu tam chodzicie, czemu boli, mamy to samo z Beastlym. Ostatnio już nie może patrzeć na lekarza i techników, trzeba trzymać mu pyszczek żeby nikogo nie pogryzł, a kiedyś można było zrobić z nim wszystko. Ostatnio już nawet mi się obrywa. Cóż, tak trzeba.
Z tą wątrobą to macie zwiększone stężenie AspAT lub AlAT, GGTP czy też innych wskaźników? Jakie to są wartości?
Jak dzisiaj przebiegła Wam wizyta?
Pozdrawiamy Was
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szajba
Gaduła
Dołączył: 07 Kwi 2019
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Police Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 23:52, 27 Gru 2019 Temat postu: |
|
|
Cześć Olu, z Szajba wciąż można robić wszystko, chyba że boli jak asparaginaza.. współczuje wam również 😘
ALT w poniedziałek 198U/L dziś już 343 U /L (norma to 10-125)... podaliśmy winkrystyne ale wyniki zmuszają nas do odstawienia sterydu :cry:
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Beastly
Bywalec
Dołączył: 16 Kwi 2019
Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 1:50, 29 Gru 2019 Temat postu: |
|
|
Eh, czyli wartości rosną. Oby po odstawieniu się wszystko unormowało. My też podaliśmy 27.12. winkrystynę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szajba
Gaduła
Dołączył: 07 Kwi 2019
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Police Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 10:46, 29 Gru 2019 Temat postu: |
|
|
Oo to wasza ostatnia chemia chyba ? Jak się Beastly czuje? I już się przeprowadziliście ?
Niestety narazie jest tylko gorzej- Szajba sika na potęgę i nie chce jeść
Ciagle tylko leży i śpi, nie chce się już bawić a na spacerach ciągnie do domu po 2 minutach.. ehh
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Beastly
Bywalec
Dołączył: 16 Kwi 2019
Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 22:39, 04 Sty 2020 Temat postu: |
|
|
Jeszcze podamy ten mitoksantron koło 10.01. w zależności od dostępności lekarza. Potem mamy zalecony nowy schemat, zupełnie inny niż dotąd, z lekami doustnymi, steroidem i winkrystyną raz w miesiącu. Właśnie się przeprowadzaliśmy, już jesteśmy w Gdańsku, a ja rozpoczęłam nową pracę. Mamy tu w okolicy dużo fajnych parków, Beastly jest w niezłej formie jak na swój wiek i bardzo cieszy się z większości spacerów
Kurcze, to kiepskie wieści U nas Beastly też oprócz spacerów tylko leży i śpi, ale w jego wieku to normalne. A jak z tym apetytem u Was? Trochę się poprawiła sytuacja czy nadal średnio?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szajba
Gaduła
Dołączył: 07 Kwi 2019
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Police Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 16:35, 05 Sty 2020 Temat postu: |
|
|
O a co to za nowy schemat? Dobrze ze Beastly się łatwo zaaklimatyzował i że mimo tej okropnej choroby wciąż cieszy się życiem 😀
U nas lepiej, Szajba je znów na potęgę i sika mniej🙂 alt z piątku 114 wiec jest świetnie jeśli chodzi o wątrobę. Niestety odstawienie sterydu spowodowało pojawienie się stanów zapalnych na łokciach (modzele postępują) wiec podajemy antybiotyk, smarujemy dwa razy dziennie sterydowymi specyfikami i próbujemy tak zawinąć żeby się nie zasuwało- narazie bezskutecznie ale łokcie i tak wyglądają już dużo lepiej 🙂
No ale jak wszyscy wiemy chłoniak nie śpi - śledziona wciąż zmieniona i powiększyły nam się znacznie węzły podłopatkowe.. wykupiliśmy lomustyne, teraz muszę ja tylko podzielić w aptece i podamy najprawdopodobniej w czwartek. Strasznie się boję o ta jego wątrobę ale Pani dr powiedziała że już nie widzi przeciwwskazań do podania. Także trzęsę się ze strachu ale jak dobry stan Szajby się utrzyma to będzie trzeba podać to cholerstwo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|