Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Szajba
Gaduła
Dołączył: 07 Kwi 2019
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Police Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 18:39, 25 Kwi 2019 Temat postu: |
|
|
No niestety z tego co piszą w internecie to chyba najbliższego weta 24h mamy w Stargardzie.. 😕 muszę coś poszukać bo nigdy nie wiadomo co się przydarzy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Beastly
Bywalec
Dołączył: 16 Kwi 2019
Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 13:15, 29 Kwi 2019 Temat postu: |
|
|
Też często mam lęk, że coś się stanie w nocy i nie będę miała gdzie pojechać z Beastlym. Ludzie mają dobrze, że jest sor... W Białystoku jest podobno jedna lecznica z osobą pod telefonem w nocy, ale nigdy nie korzystałam i obym nie musiała. Szkoda, że nie nasza. W ogóle ja się najbezpieczniej czuję w Białobrzeskiej w Warszawie, jakoś są tam onkolodzy i to daje mi spokój, ale rzadko mogę tam być ze względu na odległość Ale też mamy tego dr Jaroszewicza, nie moge narzekać.
A jak tam Szajba? Troszkę doszedł do siebie?
Ile czeka się na to badanie mutacji? Oby jej nie było.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szajba
Gaduła
Dołączył: 07 Kwi 2019
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Police Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 14:02, 29 Kwi 2019 Temat postu: |
|
|
Hej,
Szajba ostatnio jakby opadł z sił .. osowiały tylko śpi, na spacerach powłóczy łapami .. nie podoba mi się to niby kupy ładne, wymiotów brak, gorączki nie ma, apetyt dopisuje - nie wiem jak mu pomoc i go wzmocnić.
Co do badań na ta mutacje to Pani doktor nie potrafiła powiedzieć ile to potrwa, w czwartek mamy wizytę wiec fajnie jakby wyniki już były.. ale z tego co widziałam w innych wątkach to nie wszyscy mieli schemat z doxo wiec może nie będzie tak źle.
A jak Beastly?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Szajba dnia Pon 14:03, 29 Kwi 2019, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Beastly
Bywalec
Dołączył: 16 Kwi 2019
Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 17:53, 29 Kwi 2019 Temat postu: |
|
|
Oj, to słabo, że źle się czuje. A jakie ma Szajba wyniki? Robicie zawsze morfologię przed wlewem, nie? Może mu pozabijała chemia dużo erytrocytów i dlatego taki osłabiony. Niby to dobrze, jak zabija dobre komórki to i złe. Wiadomo, byle nie za dużo. U nas też tak bywało po niektórych wlewach i w ogóle nie było na to reguły - raz spoko, a raz pies ledwo chodził. Kiedyś nawet dozorca na naszym osiedlu zainteresował się co on taki słaby. Teraz mówi, że nie ten sam pies, jak szczeniaczek żwawy Ale w domu też cały czas tylko śpi. Ogólnie Beastly w domu w miarę, na spacerach super
Na te badania genetyczne trochę się czasem czeka.
My mieliśmy 4 wlewy doxo i dr Jagielski z Białobrzeskiej powiedział, że jeszcze maksymalnie 2 wlewy, jeśli będzie wznowa. Oby wynik badania był ujemny A nawet jeśli będzie dodatni, to pewnie, że nie będzie tak źle! Lepiej wiedzieć o takiej sytuacji i nie zaszkodzić jeszcze bardziej leczeniem.
Pozdrawiamy Was
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szajba
Gaduła
Dołączył: 07 Kwi 2019
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Police Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 14:39, 03 Maj 2019 Temat postu: |
|
|
Cześć Wszystkim,
Wczoraj byliśmy u weta - wyniki na tą mutacje ujemne także możemy leczyć bez przeszkód.
No więc wczoraj było pierwsze doxo... Szajba bez humoru, lekka biegunka od rana ale bez krwi i wymiotów więc podałam nifuroksazyd - mam nadzieję że mu pomoże bo obawiam się że ciężko będzie znaleźć weta 3 maja... obym nie musiała szukać..
Ale jeśli wszystko dobrze pójdzie to mamy spokój na 2 tyg od chemii
Żeby tylko odzyskał siły
Miłego weekendu majowego dla wszystkich!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
JoRew
Gaduła
Dołączył: 16 Lip 2017
Posty: 1133
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 17:41, 04 Maj 2019 Temat postu: |
|
|
Hej, właśnie rozmawiałam z jedna panią ze Szczecina, bo jesteśmy na szkoleniu z młodym, i ona mówi, ze jest taka klinika na Bezrzeczu, Na Wzgórzu chyba się nazywa, i ze oni są całodobowo. Ja już wcześniej gdzieś na jakimś forum psiowym czytałam o nich - sprawdź.
Mam nadzieje, ze Szajba czuje się dobrze - Lucek nigdy nie miał żadnych perturbacji po doxo, nie zawsze psy maja problemy:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Beastly
Bywalec
Dołączył: 16 Kwi 2019
Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 12:48, 05 Maj 2019 Temat postu: |
|
|
To super wieści Cieszę się!
Też miewaliśmy u Beastlego takie luzniejsze stolce, chyba po większości wlewów, nie tylko po doxo. I też dawaliśmy mu wtedy nifuroksazyd.
Już trochę lepiej Szajba? Jak z jego witalnością?
Pozdrawiamy Was
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szajba
Gaduła
Dołączył: 07 Kwi 2019
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Police Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 12:27, 06 Maj 2019 Temat postu: |
|
|
JoRew dzięki za namiary- mam nadzieję że się jednak nie przydadzą ale zawsze lepiej się czuję wiedząc ze gdzieś można znaleźć pomoc jakby co..
Szajba No cóż - w piątek jak już pisałam było kiepsko, ale sobota i niedziela już ok... tylko nie za bardzo miał już od wczoraj apetyt a rano pojawiło się rozwolnienie i zwymiotował 😕 mam nadzieje ze to tylko coś mu siadło na żołądku bo po zwymiotowaniu był chętny do zabawy i jedzenia .. siedzę w pracy i myślę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szajba
Gaduła
Dołączył: 07 Kwi 2019
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Police Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:14, 06 Maj 2019 Temat postu: |
|
|
Beastly napisał: | To super wieści Cieszę się!
Też miewaliśmy u Beastlego takie luzniejsze stolce, chyba po większości wlewów, nie tylko po doxo. I też dawaliśmy mu wtedy nifuroksazyd.
Już trochę lepiej Szajba? Jak z jego witalnością?
Pozdrawiamy Was |
A nifuroksazyd zawsze przez pełne 3 dni podawałaś? Czy nie koniecznie? Bo w ulotce jest napisane żeby pełne 3 dni podawać a pani doktor mówiła ostatnio żeby już nie podawać jeśli przeszło, a wtedy tylko 1,5 dnia podawałam.. i teraz nie wiem czy przerwać czy ciągnąć przez 3 dni..??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Beastly
Bywalec
Dołączył: 16 Kwi 2019
Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 22:38, 06 Maj 2019 Temat postu: |
|
|
Raczej zawsze podawałam te 3-4 dni, ale nie sugeruj się tym, bo u ludzi w ogóle się go nie poleca do leczenia (taką informację uzyskałam na studiach), więc nie wnikałam, nie znam się na tym leku i po prostu podawałam wg zaleceń naszego lekarza. W ulotce widzę, że leczenie nie powinno trwać dłużej niż 7 dni i nic o tych trzech dniach nie widzę Ale czytam z takiej medycznej aplikacji, może papierowa ulotka rzecze coś innego?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szajba
Gaduła
Dołączył: 07 Kwi 2019
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Police Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 7:01, 07 Maj 2019 Temat postu: |
|
|
Beastly napisał: | Raczej zawsze podawałam te 3-4 dni, ale nie sugeruj się tym, bo u ludzi w ogóle się go nie poleca do leczenia (taką informację uzyskałam na studiach), więc nie wnikałam, nie znam się na tym leku i po prostu podawałam wg zaleceń naszego lekarza. W ulotce widzę, że leczenie nie powinno trwać dłużej niż 7 dni i nic o tych trzech dniach nie widzę Ale czytam z takiej medycznej aplikacji, może papierowa ulotka rzecze coś innego? |
W ulotce jest napisane: „nie należy przerywać leczenia przed upływem 3 dni, nawet jeżeli pacjent czuje się lepiej”
I „leku nifuroksazyd gegeon richter nie należy stosować dłużej niż 3 dni bez konsultacji z lekarzem”
Także z tego mi wychodzi ze ani dłużej ani krócej tylko 3 dni. Ale nie piszą jakie są konsekwencje przerwania
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Beastly
Bywalec
Dołączył: 16 Kwi 2019
Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 15:10, 11 Maj 2019 Temat postu: |
|
|
Cześć Jak Szajba czuje się w czasie przerwy od chemii? To rozwolnienie ustąpiło?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szajba
Gaduła
Dołączył: 07 Kwi 2019
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Police Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 20:40, 11 Maj 2019 Temat postu: |
|
|
Beastly napisał: | Cześć Jak Szajba czuje się w czasie przerwy od chemii? To rozwolnienie ustąpiło? |
Hej🙂
To rozwolnienie ma niestety charakter nawracający - Szajba dwa dni czuje się dobrze a potem dwa dni nieciekawie - rzadka kupa i totalny brak sił i tak w kratkę😏 myślisz że ma to związek z przerwa w chemii ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Beastly
Bywalec
Dołączył: 16 Kwi 2019
Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 22:11, 11 Maj 2019 Temat postu: |
|
|
Kurcze, to nie za dobrze. My nigdy tak nie mieliśmy z Beastlym, więc na podstawie naszego doświadczenia nic nie wymyślę, ale coś by trzeba z tym zrobić bo biedaczek opadnie z sił U nas zawsze było rozwolnienie 3. dnia od chemii i trwało ze 2-3 dni i koniec. Czy pytałaś lekarza co z tym robić? Ile w końcu dni zdecydowałaś się podawać ten nifuroksazyd? I czy to się dzieje teraz, w czasie tej 2-tygodniowej przerwy, czy Szajba tak miał od dłuższego czasu?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szajba
Gaduła
Dołączył: 07 Kwi 2019
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Police Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 12:45, 22 Maj 2019 Temat postu: |
|
|
Cześć troszkę mnie nie było, ale właściwie nic się nie zmieniło🙂
16 maja byliśmy na winkrystynie, zmniejszyliśmy dawkę sterydu o polowe (co drugi dzień) i przez 4 dni podawałam antybiotyk bo teoretycznie mamy zaplanowany endoxan w tym tygodniu a poprzednio u Szajby czerwone krwinki się pojawiły w moczu.. wczoraj zrobiłam badanie moczu i Pani doktor ma zdecydować czy endoxan czy inna chemia..
W moczu wyszła nam flora bakteryjna, białko i nieliczne leukocyty oraz erytrocyty.. teraz czekam co Pani doktor odpisze. Ale po antybiotyku to chyba powinno lepiej wyglądać ..
Dobra wiadomość to to ze kupa wróciła do normy od półtora tygodnia, a ze złych - Szajba jest osowiały i coraz słabszy.. spacer do okola budynku i chce już wracać, powłóczy łapami. Myśle ze brzuch go boli, mocz by wskazywał ze z pęcherzem coś nie tak chyba..
Aha co do pytań o nifuroksazyd to tak do 2 dni się ograniczyłam.. i niestety Szajba zawsze miał słaby żołądek- lekka zmiana diety i zaraz rozwolnienie, także tym bardziej przy chemii się tego spodziewałam..
Macie pomysł jak go wzmocnić troszkę ?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Szajba dnia Śro 12:48, 22 Maj 2019, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|