Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
JoRew
Gaduła
Dołączył: 16 Lip 2017
Posty: 1133
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 9:05, 17 Lut 2018 Temat postu: |
|
|
To mmie bardzo smuci, co piszesz:(mialam nadzieje, ze ten wypis ostatni - ze jednak trzymacie to w ryzach ze to prawda. To bylaby tez nadzieja dla mnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Gosia i Szczepan
Gaduła
Dołączył: 25 Wrz 2017
Posty: 653
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 9:14, 17 Lut 2018 Temat postu: |
|
|
Z Wami nie musi tak przecież być.. jutro minie nam 5 miesięcy od diagnozy. Wam zapewne więcej. Lucek jest zdrowym, silnym psem, a Szczepek na starcie był słabszy, mniej odporny.. Kontrolujcie nie tylko krew, ale zróbcie czasem usg.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
JoRew
Gaduła
Dołączył: 16 Lip 2017
Posty: 1133
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 9:30, 17 Lut 2018 Temat postu: |
|
|
Gosiu, zrobilismy ostatnio. Bo Dr J wyczul powiekszone lekko wezly. Wiec nasza sytuacja tez sie nieco zmienila:(
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
CaraBella
Gaduła
Dołączył: 05 Lut 2014
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: okolice W-wy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 10:37, 17 Lut 2018 Temat postu: |
|
|
Gosiu bardzo mi przykro czytać takie informacje:(. Ale moze ten stan jest odwracalny? Tak czy siak pojechalabym do weta ze względu na biegunke i wymioty- moze warto podać kroplowke a moze jeszcze jakis antybiotyk, żeby Szczepan piczul się choć trochę lepiej?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gosia i Szczepan
Gaduła
Dołączył: 25 Wrz 2017
Posty: 653
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 12:09, 17 Lut 2018 Temat postu: |
|
|
Asiu, to zaraz nadrobie forumowe zaległości. Przepraszam i przykro mi również..
Dziś jest spokój póki co. Po tabletkach nie bylo wymiotow. Dużo leży, ale jak wstaje to ładnie chodzim
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
JoRew
Gaduła
Dołączył: 16 Lip 2017
Posty: 1133
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 13:18, 17 Lut 2018 Temat postu: |
|
|
A gdyby mu podac sterydy? Nie pamietam, czy cos na ten temat juz pisalas? Wezly by spadly...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez JoRew dnia Sob 13:19, 17 Lut 2018, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gosia i Szczepan
Gaduła
Dołączył: 25 Wrz 2017
Posty: 653
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 13:47, 17 Lut 2018 Temat postu: |
|
|
Jak spotkamy się z dr zapytam. Był z nimi problem, bo są moczopedne. A my nie mamy działających zwieraczy. Dr bal się infekcji i dalszych problemów. Ale może trzeba wybrać mniejsze zło.
Na razie godzinę po jedzeniu wymiotow brak. Jutro dr przyjmuje Ale nie ma miejsc A nasza zaplanowana jest na czwartek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
JoRew
Gaduła
Dołączył: 16 Lip 2017
Posty: 1133
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 14:01, 17 Lut 2018 Temat postu: |
|
|
Poproscie o wizyte poza lista - przeciez to sytuacja nadzwyczajna.
Pogladzcz Szczepka od nas. Dobrze , ze wymioty opanowane . Trzymamy kciuki - zeby jak najmniej dyskomfortu bylo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
CaraBella
Gaduła
Dołączył: 05 Lut 2014
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: okolice W-wy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 20:35, 17 Lut 2018 Temat postu: |
|
|
Ja też trzymam kciuki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hunter
Gaduła
Dołączył: 16 Sty 2018
Posty: 474
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 21:16, 17 Lut 2018 Temat postu: |
|
|
Gosiu okropnie mi przykro i z duszą na ramieniu czytam co się dzieje. U nas ok, ale co to jest miesiąc od diagnozy.
Bardzo mocno trzymam za Was kciuki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hunter
Gaduła
Dołączył: 16 Sty 2018
Posty: 474
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 13:41, 18 Lut 2018 Temat postu: |
|
|
Gosiu i jak Szczepek? Biegunka i wymioty ustąpiły?
Czy piesio czuje się lepiej?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
JoRew
Gaduła
Dołączył: 16 Lip 2017
Posty: 1133
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 9:52, 20 Lut 2018 Temat postu: |
|
|
Gosiu, zaglądam tu bezustannie, niepokojąc się coraz bardziej ciszą. Wysyłam ciepłe myśli w Waszym kierunku...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
CaraBella
Gaduła
Dołączył: 05 Lut 2014
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: okolice W-wy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:11, 21 Lut 2018 Temat postu: |
|
|
Ja tez zaglądam, mimo braku powiadomień i tez mnie ta cisza bardzo niepokoi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gosia i Szczepan
Gaduła
Dołączył: 25 Wrz 2017
Posty: 653
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 8:39, 22 Lut 2018 Temat postu: |
|
|
Przepraszam dziewczyny. Nie dostaje powiadomień na maila, a tyle sie dzieje. Sama po swojej operacji mam powiklania i klopot, a klinika 400 km od Wroclawia i czeka mnie podroz w poniedziałek. Caly tydzien zamiast lezec to jeżdżę ze Szczepkiem. Jezdzimy, bo ja nie moge dźwigać..
W poniedzialek byliśmy u dr z doskoku, wziął nasi okazalo sie, ze wymioty to od gardla bo migdaly spore i chyba przeziebienie. Dostal antybiotyk w zastrzyku i wt i sr tez jeździliśmy. Wymioty ustaly, nawet jak dostanie niepapkowata karme, wiec opanowane. Ale wezly rosna. I uciskaja, bo synek pokasłuje. Pluca czyste. Dzis jedziemy, bo dr chce podac endoxan. Na pytanie czy to go nie zabije, bo jest baaardzo slaby powiedzial, ze w przeciwnym razie eutanazja. Wkurzył nas troche, bo powiedzial, ze ludzie w poczekalni pytają go o Szczepka, co to za pies, po co go trzymamy i ze tak fatalnie wyglada. W kontekscie komentarza o eutanazji zastanawiam sie, czy on nie chce Szczepka dobić. Ktos na forum tu raz mu cos takiego zarzucil. W emocjonalnym wpisie, ale jednak. Mozemy odmowic chemii i tak wiemy, ze to końcówka ale gdzies tam tli sie mysl, ze moze to da jeszcze tydzień, może dwa. Tylko czy jest sens...
Wczoraj bylam na zastrzyku z mama i dr powtorzyl ze podziwia nasza determinacje w utrzymywaniu go przu zyciu. Mam swoje zdanie na ten temat, ale stoję przed nie lada dylematem. A czuje ze endoxan juz niewiele da. Nie wiem ( Same klopoty
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gosia i Szczepan
Gaduła
Dołączył: 25 Wrz 2017
Posty: 653
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 8:48, 22 Lut 2018 Temat postu: |
|
|
Dodam tylko ze wczoraj od poniedzialku czyli w 2 dni Szczepan przytyl 0.5 kg.... dzis sprawdze ponownie, ale wiecie co to oznacza. Jednak wg dr nie ma sensu robienia usg bo co to zmieni. No da mi obraz, ale to widac niewazne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|