Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
CaraBella
Gaduła
Dołączył: 05 Lut 2014
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: okolice W-wy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 22:35, 19 Lis 2018 Temat postu: |
|
|
Jak sytuacja?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Gosia i Szczepan
Gaduła
Dołączył: 25 Wrz 2017
Posty: 653
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 10:02, 20 Lis 2018 Temat postu: |
|
|
W dalszym ciągu jest z Zarą moja mama, czasem z tatą, a Zarka jest wyśmienita ODPUKAĆ!!
Jest wesoła, nieco więcej je, właściwie woli mniej, a częściej, czasem sama się doprasza. Na spacery też chętnie, mama wychodzi z nią kilka razy w ciągu dnia i zakładać będziemy jej kubraczek, bo z odpornością słabo, Zara to teraz prawie szkieletor, więc żeby się nie przeziębiła (mamy przymrozki).
No właśnie, je, a jest coraz drobniejsza, taka delikatna, lekka, wiotka. Kupiłam jej karmę dla rekonwalescentów, zakładam, że skoro chętniej je, to zje jednak coś innego niż saszetki pedigree, czy tesco. Może spowolni to proces kacheksji. Od soboty nie dostaje nawet tramalu. Nie ma potrzeby. Jest wesoła, dużo merda ogonem, przemieszcza się pomiędzy łóżkami, znów wszędzie jej pełno
W zeszły piątek miała słabszy dzień, właściwie porównywalny z tym słabiutkim okresem z początku listopada, a rodzice zobaczyli, jakie to wszystko palcem po wodzie pisane. Dziś super, jutro dół. Ale od soboty jest dobrze, dlatego cieszymy się, ale i boimy nagłego załamania. Ale o te tygodnie warto walczyć.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Gosia i Szczepan dnia Wto 10:03, 20 Lis 2018, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
CaraBella
Gaduła
Dołączył: 05 Lut 2014
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: okolice W-wy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 10:26, 20 Lis 2018 Temat postu: |
|
|
To cieszę się, że jest choć trochę lepiej- tak naprawdę wszystko jest ulotne, choroby naszych pupili uczą nas cieszyć jak one z tego co "tu i teraz", a to pozwala nam się nieco zatrzymać w zwykłej, życiowej gonitwie.
Kiedyś miałam zalecona dietę "watrobowa" i jadłam często ale małe porcje. Widocznie Zarka sama wie co jest wskazane, mądry psiak .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gosia i Szczepan
Gaduła
Dołączył: 25 Wrz 2017
Posty: 653
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 10:29, 20 Lis 2018 Temat postu: |
|
|
Przy czym jakość tego jedzenia pozostawia wiele do życzenia, bo albo byle jaka, albo żółty ser, albo dziwne smaczki ale już jej chyba drastycznie niewiele zaszkodzi.. A niech sobie zje. Tyle lat na intestinalu..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
CaraBella
Gaduła
Dołączył: 05 Lut 2014
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: okolice W-wy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 12:36, 20 Lis 2018 Temat postu: |
|
|
Oj tam, oj tam Liczy się komfort życia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
JoRew
Gaduła
Dołączył: 16 Lip 2017
Posty: 1133
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 15:16, 20 Lis 2018 Temat postu: |
|
|
Cieszę się - niech sobie żyje swoim rytmem i podgryza co lubi!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mali
Gaduła
Dołączył: 06 Cze 2018
Posty: 184
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:33, 20 Lis 2018 Temat postu: |
|
|
Za komfort życia!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gosia i Szczepan
Gaduła
Dołączył: 25 Wrz 2017
Posty: 653
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 10:56, 21 Lis 2018 Temat postu: |
|
|
Bardzo Wam dziękuję za dobre słowa.
Zarze posmakowała karma Hills'a dla rekonwalescentów, więc może trochę bardziej odżywcze to dla niej będzie. I szaleje za przekąskami suszonymi z kaczki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
JoRew
Gaduła
Dołączył: 16 Lip 2017
Posty: 1133
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 11:02, 21 Lis 2018 Temat postu: |
|
|
Muszę sprawdzić, czy Miszy nie posmakuje - wprawdzie zaczął już w miarę porządnie jeść, ale jego sierść ciągle wygląda na niedożywioną. Coraz bardziej skłonna jestem uważać, że te problemy Miszy były jednak formą żałoby po Lucku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gosia i Szczepan
Gaduła
Dołączył: 25 Wrz 2017
Posty: 653
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 11:49, 22 Lis 2018 Temat postu: |
|
|
Ja zamówiłam trzy różne karmy i mam faworyta. Właśnie tego Hills'a. Nie wiem, czy to coś da, wizytę mamy w poniedziałek, zważę ją. Ale wydaje się coraz chudsza.. I brzuchol tez chudy, a przecież tam jest taaaka wątroba i ten guz..
Planujemy w ogóle zrobić usg. Ciekawa jestem, czy cholerstwo urosło..
Zara dziś rano była bardzo ospała i wydawało mi się, że już nie jest tak hurra. Mama co prawda stwierdziła, że potem się rozruszała i może faktycznie nie jest już taka żwawa, ale nie jest źle. Ale od rana nic nie jadła, wczoraj wieczorem tylko smaczki i ociupinkę karmy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mali
Gaduła
Dołączył: 06 Cze 2018
Posty: 184
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 8:22, 07 Gru 2018 Temat postu: |
|
|
Jak Zarka?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
CaraBella
Gaduła
Dołączył: 05 Lut 2014
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: okolice W-wy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 22:38, 15 Gru 2018 Temat postu: |
|
|
Oj, boję się tej ciszy...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
maima
Gaduła
Dołączył: 11 Maj 2018
Posty: 163
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 14:14, 16 Gru 2018 Temat postu: |
|
|
Gosiu, wszystko w porządku u Was?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gosia i Szczepan
Gaduła
Dołączył: 25 Wrz 2017
Posty: 653
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 9:51, 17 Gru 2018 Temat postu: |
|
|
Zarka odeszła 01.12.2018r.
Była bardzo słaba, piła na siłę, nie jadła, anemia się pogłębiła. Ona gasła. Nigdy nie zapomnę jej przestraszonego wzroku u weta. Wiem, że to było konieczne, ale jak sobie przypomnę, co jej zrobiłam, to jest mi niedobrze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hunter
Gaduła
Dołączył: 16 Sty 2018
Posty: 474
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 10:28, 17 Gru 2018 Temat postu: |
|
|
Gosiu mocno przytulam i bardzo współczuję!
Myśl o ostaniach chwilach z Hunterkiem u weterynarza napada mnie dość często, tracę wtedy dech. Przestraszone oczka to okropne wspomnienie. Pamiętaj jednak, że nie zrobiłaś tego z żadnego innego powodu niż prawdziwa miłość do Twojej Dziewczynki.
Trzymaj się
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|