Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
JoRew
Gaduła
Dołączył: 16 Lip 2017
Posty: 1133
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 9:08, 08 Lut 2019 Temat postu: |
|
|
Nie wiem, czy można - u nas była chemia przy różnych stanach sapalnych typu pęcherz moczowy. CaraBella - u was było zap jelita, to pewnie wiesz.
Zróbcie biochemię - morfologia z rozkazem nie bada kondycji wątroby.
Choć pokazuje stan zapalny. A skąd wiedział, ze to stan zapalny jelita? Czy mia ornipular przed chemia? To była winkrystyna, czy dokso?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
JoRew
Gaduła
Dołączył: 16 Lip 2017
Posty: 1133
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 9:10, 08 Lut 2019 Temat postu: |
|
|
Ps. Płyn ringiera podawaliśmy wyłącznie podskórnie. Nie wiem, jak te pozostałe leki, które dodali do płynu, ale sam płyn spokojnie można podskórnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lawendowa
Uczestnik
Dołączył: 04 Lut 2019
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 9:11, 08 Lut 2019 Temat postu: |
|
|
nie wiem skąd wiedział, poszedł po wyniki krwi, zajrzał przez drzwi i tak nam powiedział. Wrócił po chwili, mówił, że po 48 h powinno być dobrze,węzły się wchłoną.
Nie dostał ornipularu tylko Vincristin 10 ml, endoxan, cerenie, buscopan i synergal
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lawendowa
Uczestnik
Dołączył: 04 Lut 2019
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 9:13, 08 Lut 2019 Temat postu: |
|
|
Jakie badanie i leki dzisiaj tam wymusić?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
JoRew
Gaduła
Dołączył: 16 Lip 2017
Posty: 1133
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 9:24, 08 Lut 2019 Temat postu: |
|
|
Co do leków to nie mam pojęcia, ale co do badań - jak już robią morfologię, to niech zrobią biochemię - kopiuje ci wytyczne mojej lekarki, które dostaliśmy kiedy Lucek nie chciał jeść: „Wskazane byłoby oznaczenie parametrów wątrobowych: co najmniej Alat, bilirubina całk., GLDH (po co najmniej 12-godzinnej głodówce), ale też badanie USG jamy brzusznej po 12-godzinnej głodówce”.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lawendowa
Uczestnik
Dołączył: 04 Lut 2019
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 9:26, 08 Lut 2019 Temat postu: |
|
|
Dziękuję
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
CaraBella
Gaduła
Dołączył: 05 Lut 2014
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: okolice W-wy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 10:10, 08 Lut 2019 Temat postu: |
|
|
U nas jak było zapalenie jelita grubego po epirubicynie, to i tak było w ramach przerwy między cyklami. Nie mam pojęcia czy podaje się chemię przy zapaleniu jelit, być może tak. Tyle że u nas była osłona- również przy podawaniu sterydow, które podrazniaja żołądek. Problem przy chloniaku jest taki, że nie do końca jest czas do przesunięcia leczenia, bo niestety jest bardzo inwazyjny. W trakcie cyklu leczenia to jest chyba mniej szkodliwe dla się terapii- wielokrotnie mieliśmy przesuwana chemię, ale zawsze było to w czasie remisji. Więc być może tutaj nie było możliwości przesunięcia. Nie wiem .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gosia i Szczepan
Gaduła
Dołączył: 25 Wrz 2017
Posty: 653
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 13:46, 08 Lut 2019 Temat postu: |
|
|
To Wy dostaliście winkrystynę i endoxan jednocześnie? Może to Toresowi zaszkodziło?
Tak, jak pisze Asia. Zróbcie biochemię i usg. Może to Wam coś więcej pokaże.
Chemia przy antybiotyku, czy wszelkich zapaleniach, o ile nie są bardzo ciężkie nie ma większego wpływu. Nie powinna mieć. Szczepan miał w którymś momencie ze dwa razy zapalenie trzustki i podawaliśmy mu chemię oraz antybiotyki, w sumie dość często był na antybiotyku.
Szkoda, że nie ma Hildka. Mam nadzieję, że pozostałe dziewczyny Wam pomogą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lawendowa
Uczestnik
Dołączył: 04 Lut 2019
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 13:50, 08 Lut 2019 Temat postu: |
|
|
Jedziemy. Niestety pojawiła się krew z nosa. Na to wygląda że dostał mieszankę chemii
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
JoRew
Gaduła
Dołączył: 16 Lip 2017
Posty: 1133
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 14:14, 08 Lut 2019 Temat postu: |
|
|
Ach, Lucek kiedyś też dostał mieszankę - ale to była wspomagająca po zakończeniu całego cyklu. Bardzo źle na nią zareagował. To był jeden jedyny raz, kiedy zwymiotował. Jeszcze podczas wlewu. I miał zmniejszoną dawkę, bo dr J mówiła, że psy na tę mieszankę reagują często bardzo źle.
Ale dlaczego Tores dostał nagle mieszankę? I czy dobrze rozumiem, że nie w kroplówce, a jakoś w zastrzyku?
trzymam kciuki
i zróbcie biochemię !
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
CaraBella
Gaduła
Dołączył: 05 Lut 2014
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: okolice W-wy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 14:26, 08 Lut 2019 Temat postu: |
|
|
Nie jestem pewna, ale może po prostu wstrzykneli chemię do kroplowki? Tak robią na Bialobrzeskiej z lekami wspomagającymi. A może już wcześniej miał chemię w kroplowce, tylko doktor niezbyt precyzyjnie to określił? Jak czytam te historie to nie mogę się oprzeć wrażeniu, że mieliśmy niebywałe szczęście, że nas uprzedzano co i jak i dostaliśmy pisemne instrukcje z tym jak postępować gdyby cokolwiek się działo. O relatywnie bliskim dystansie do kliniki nie wspominajac...
Mam nadzieję, że Toresowi pomogą. Pewnie płytki spadły i Może stąd to krwawienie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lawendowa
Uczestnik
Dołączył: 04 Lut 2019
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 14:31, 08 Lut 2019 Temat postu: |
|
|
To pierwsza chemia Toresa, wszystko rozegralo się w ciągu tygodnia. Pojęcia nie miałam że są jakieś systemy, różne chemie, zaufalismy wet, zresztą reczyla za niego nasza rodzinna wet.
W czasie jak zleciała trochę kroplowka, wet bezpośrednio do wenflonu wstrzyknal zawartość z kilku strzykawek i dalej podłączył kroplowke. Nie pomyślałam wtedy ze to juz ta chemia. Jedna przypominała kolorem antybiotyk który brał, myślałam że to coś takiego, tym bardziej że chwilę wcześniej powiedział o tych jelitach i antybiotyku.
Wydaje mi się że ta chemia albo za mocna albo źle dobrana. Do tego nic nie dostał na wzmocnienie, ani osłonowo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
JoRew
Gaduła
Dołączył: 16 Lip 2017
Posty: 1133
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 14:54, 08 Lut 2019 Temat postu: |
|
|
OK - to w takim razie już rozumiem. Kroplówka leci, a chemię często podaje się wlaśnie ze strzykawki. Jeśli chodzi o to, to wszystko jest ok.
Zapomniałam też, że to pierwsze chemia Toresa - równolegle czytam dwa wątki, czyli twój i Dantego, i ciągle jeszcze nie mogę zapamiętać, który jest po w połowie, a ktory na początku.
Mam nadzieję, że uda się ustabilizować Toresa - pierwsza chemia często jest trudniejsza. Mój Lucjan po pierwszej chemii prawie nie jadł (tydzień). W ciągu tygodnia stracił ponad 10% masy ciała i wyłysiał odrobinę. Była przerażona. Po drugiej (endoxan) dostał krwotocznego zapalenia pęcherza, ale przynajmniej zaczął jeść. Po pierwszej serii wrócił do siebie i przez kolejnych kilka miesięcy był na chemii, a jednocześnie był silny, sprawny i aktywny.
Mi pomogło pamiętam to, że na drugiej chemii u lekarza spotkałam pana z beaglem, który był na swoim 16tym wlewie. I zobaczyłam wtedy na własne oczy, że po tylu wlewach pies może być w świetnej formie. Potem mój Lucek służył innym za okazowy egzemplarz. Przeżył około 30 wlewów i prawie do końca ludzie nie chcieli w to wierzyć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
CaraBella
Gaduła
Dołączył: 05 Lut 2014
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: okolice W-wy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 15:48, 08 Lut 2019 Temat postu: |
|
|
Chemia to zawsze ryzyko, ale ja osobiście nie rozumiem dlaczego weci decydują się na "mieszanki" nie wiedząc jak pacjent w ogóle reaguje na chemię. Może to jakiś nowy trend (u ludzi,zdaje się, stosuje się mieszanki)- szkoda, że nie przedstawiają argumentów i sami dokonują wyboru ( w naszym przypadku bylo inaczej- przedstawiono nam warianty, wyniki badań itp.).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mali
Gaduła
Dołączył: 06 Cze 2018
Posty: 184
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 18:31, 08 Lut 2019 Temat postu: |
|
|
Jeśli chemia była w strzykawce, powinna być wstrzykiwana stopniowo, po trochę, na pewno nie od razu
Czy została wstrzyknięta na raz?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|