Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Wojtek
Gaduła
Dołączył: 23 Lut 2009
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 10:05, 10 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Mnie czasem szlag trafia, gdy słyszę jak nieodpowiedzialni są ludzie.
Zresztą Stowarzyszenie Klub Labradora swego czasu zrobiło akcję - Jestem fatalnym prezentem gwiazdkowym. Może chociaż jedna osoba pomyślała zanim kupiła psa jako prezent. Link do strony z akcją - [link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
mala_czarna
Moderator
Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 1829
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 11:01, 10 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
No niestety, takie są fakty. Chwilowy kaprys dziecka, uleganie zachciankom, a później tyle nieszczęścia dla porzuconego psa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jola
Gaduła
Dołączył: 20 Wrz 2008
Posty: 461
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 15:50, 10 Mar 2009 Temat postu: Jola |
|
|
O jejku jakie śliczne
Słiczny naturalny kontakt ssaków Kacperek śliczny, Yolka niesamowita
Wojtku tylko głupcy wypowiadają się na temat o którym zielonego pojęcia nie mają. Dzięki temu forum zrozumiałam ,że to my dobrze robimy,że to my dbamy i jesteśmy razem z naszym psem w czasie choroby,tak samo jak pies był zawsze przy nas jak był zdrowy
Ja tak samo jak wszyscy forumowicze uodporniliśmy się na głupie gatki,uśmieszki i kpiny-na powiedzenia ,że jestem"normalna inaczej" itp
Nie mówiąc już o kasie! Żal mi ich a jeszcze bardziej żal mi ich zwierząt(jeśli mają)że są takimi bezdusznymi bydl........... itp.
Głaski dla psinki i pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
BosmAnka
Gaduła
Dołączył: 06 Wrz 2008
Posty: 437
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:04, 10 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Wojtek napisał: | Dzięki za tą informację, już gdzież czytałem, że należy mocno uważać na wszelakie wydzieliny, a odchody są wyjątkowo toksyczne. |
Wojtek, ja się tu akurat nie do końca zgodzę, uważam że z tymi wydzielinami to duża przesada i potwierdził to mój lekarz. Gdzieś to jest napisane w wątku Bosmana. Nie sądzę, żeby Twój synek miał możliwość zjadać wydzieliny psa w takiej ilości, żeby mu zaszkodziły. Wystarczy zachowywać zasady higieny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wojtek
Gaduła
Dołączył: 23 Lut 2009
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 22:38, 10 Mar 2009 Temat postu: Re: Jola |
|
|
Jola napisał: |
Wojtku tylko głupcy wypowiadają się na temat o którym zielonego pojęcia nie mają. Dzięki temu forum zrozumiałam ,że to my dobrze robimy,że to my dbamy i jesteśmy razem z naszym psem w czasie choroby,tak samo jak pies był zawsze przy nas jak był zdrowy
Ja tak samo jak wszyscy forumowicze uodporniliśmy się na głupie gatki,uśmieszki i kpiny-na powiedzenia ,że jestem"normalna inaczej" itp
Nie mówiąc już o kasie! Żal mi ich a jeszcze bardziej żal mi ich zwierząt(jeśli mają)że są takimi bezdusznymi bydl........... itp.
Głaski dla psinki i pozdrawiam. |
Dzieki Jolu,
oczywiście wytarmoszę Yolsona Dzieki za to co napisałaś
pozdrawiamy
Wojtek & Yolka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wojtek
Gaduła
Dołączył: 23 Lut 2009
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 22:43, 10 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
BosmAnka napisał: |
Wojtek, ja się tu akurat nie do końca zgodzę, uważam że z tymi wydzielinami to duża przesada i potwierdził to mój lekarz. Gdzieś to jest napisane w wątku Bosmana. Nie sądzę, żeby Twój synek miał możliwość zjadać wydzieliny psa w takiej ilości, żeby mu zaszkodziły. Wystarczy zachowywać zasady higieny. |
Bosmanko - kamień z serca mi spadł Właśnie dzisiaj miałem dyskusje na ten temat w domu, były różne kombinacje. Jednak jeśli wystarczy tylko przestrzegać zasad higieny w normalnym stopniu to spokojnie oba potworki mogą być ze sobą i się sobą nacieszyć I tak trzeba pewnie uważać ale to dopiero przed nami, jakby co. Ja gdzieś po sieci wynalazłem różne dziwne informacje na ten temat, stąd też moja wypowiedź.
pozdrawiamy
Wojtek & Yolka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
BosmAnka
Gaduła
Dołączył: 06 Wrz 2008
Posty: 437
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 17:45, 11 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Najlepiej porozmawiaj na ten temat z onkologiem Yolki przy następnej wizycie. Jeśli znasz jakiegoś ludzkiego to też możesz porozmawiać - to Was powinno uspokoić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jola
Gaduła
Dołączył: 20 Wrz 2008
Posty: 461
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 0:28, 12 Mar 2009 Temat postu: Jola |
|
|
Możesz spokojnie poczytac sobie wątek Megan.
Ta dziewczyna też brala chemię i ludzka jest o wiele silniejsza niż dla psow, ona najlepiej wiedziała jak będzie z jej psem gdy też zachorował na tego
Czyż dzieci biorących o wiele silniejszą chemię rodzice nie przytulają itp.
Chemia wydziela się z organizmu do 4-5 dni i największe stężenie jest w wymiocinach i odchodach-jeżeli są skutki uboczne.
Na pewno byście musieli stosowac zaostrzoną higienę i ograniczyc Kacperkowi taki bliski kontakt przez te dni.
Mówie o takim bliskim jak jest na tych przepięknych zdjęciach,które powiny byc rozwieszone na wielkich reklamach po całym świecie-pies największym przyjacielem człowieka od urodzenia
Trzymam kciuki żeby te rady okazały sie tylko w teorii nie w praktyce.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wojtek
Gaduła
Dołączył: 23 Lut 2009
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 9:28, 12 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Jolu,
oczywiscie przeczytam watek, dzieki. To, ze zaostrzona higiena bedzie wprowadzona to nie ulega dyskusji, zawsze byla gdy Yolka byla chora i potrafila nabrudzic w domu.
Porozmawiam z DJ, zobaczymy jak on to wszystko bedzie widzial. Przy okazji postaram sie skonsultowac jeszcze z ludzkim lekarzem. No ale oczywiscie moja nadzieja, ze to czysto teoretyczna dyskusja, jest nadal niezachwiana.
pozdrawiamy
Wojtek & Yolka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Betka
Gaduła
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 221
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:47, 12 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Witam
Zgadzam się z Jolą. Dożyliśmy czasów w których z niewiadomych przyczyn psy i koty z największych przyjaciół ludzi a w szczególności dzieci spadły do rangi chodzącej zarazy, roznosicieli chorób i ogólnego zagrożenia. Zarazi parchem, sprzeda pchły, podrapie a już na pewno coś odgryzie -to ostatnio powszechny pogląd.
A fotki są po prostu piękne!!
Dzieci urodziłyśmy jednocześnie, ja i moja kotka. Ja miałam córeczkę a ona dorodnego kocurka. Dzieci chowały się razem w łóżeczku a jak któreś zapłakało to moja Mruczka była przy nich pierwsza. To może ekstremalny przykład ale tak właśnie było. Dodam, że mała nie poniosła najmniejszego uszczerbku na zdrowiu z powodu tego kociego towarzystwa, A jeśli chodzi o psychikę i rozwój to myślę, że dużo zyskała.
Pozdrawiam Was serdecznie a Yolkę szczególnie za uczucie i cierpliwość do malutkiego dziecka, i za głęboką mądrość której bardzo często brakuje ludziom.
Mam nadzieję, że badania wypadną dobrze ale ona i tak ma szczęście, że ma takich kochających właścicieli.
Betka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wojtek
Gaduła
Dołączył: 23 Lut 2009
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 12:03, 16 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Dzisiaj rano chcialo mi sie spiewac i mialem ochote wszystkich wycalowac. Zadzownilem z rana do zakladu patologii. Sa wyniki, sa pozytywne. Hurrra.
Niestety jak po nie pojechalem, to okazalo sie, ze ich jeszcze nie ma. Przeczytano mi wyniki. NIE TE !!! Przeczytano mi wyniki starej biopsji, ktore odbieralem juz. Rece mi opadly do kolan. Podobno nawet nie zaczeto badania pobranych wezlow Czuje sie podle, nie bede tego ukrywal.
pozdrawiam
Wojtek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
BosmAnka
Gaduła
Dołączył: 06 Wrz 2008
Posty: 437
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 12:40, 16 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Wiem co czujesz. Bosman miał najpierw biopsję płynu z brzuszka, w którym nie wykryli chłoniaka i ja też wpadłam w euforię po tych wynikach. Niestety biopsja wątroby dała inny wynik.
Ale trzymam kciuki, żeby w przypadku Yolki wyniki badania patologicznego były dobre!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wojtek
Gaduła
Dołączył: 23 Lut 2009
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 14:23, 16 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
BosmAnko ale zeby takie przypadki sie dzialy ? Ja rozumiem, ze moze sie zdarzyc ale chyba nie w przypadkach, gdy w gre wchodzi powazne schorzenie. Chyba paniom z SGGW zabraklo empatii i to tak po calosci Nie pozostaje mi nic innego jak tylko cieszyc sie pozniej, w co baaaaaardzo mocno wierze.
pozdrawiamy
Wojtek & Yolka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wojtek
Gaduła
Dołączył: 23 Lut 2009
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 15:10, 16 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
I mam jeszcze jedno pytanie, bo jak jestem laikiem w temacie. Czy wyniki badan beda miarodajne jesli material do badan przeleazl juz 10 dni ? Czy wtedy bedzie mozna jednoznacznie i bez najmniejszych watpliwosci stwierdzic, ze wszystko jest ok ? Sam juz nie wiem i mam metlik w glowie Dr Jagielski odpowiedzial mi, ze badanie histopatologiczne trwa na ogol 14 dni. OK. Jednak jesli bede musial jeszcze dwa tygodnie zyc w niepewnosci to ja dziekuje
pozdrawiamy
Wojtek & Yolka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wojtek
Gaduła
Dołączył: 23 Lut 2009
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 20:15, 16 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Z dobrych wiesci to: szwy juz zdjete, wszystko wyglada super, nic sie nie popapralo i jest jedynie delikatny odczyn zapalny, ale to wina nici, jaka zszywali srodskornie. Ta nic po prostu tak ma. Yoleczka oczywiscie byla super grzeczna, zwlaszcza jak mnie prawie wyciagnela po wizycie ))
pozdrawiamy
Wojtek & Yolka
P.S. Jezeli przed 19.03 beda wyniki Yolki, to jakby ktos potrzebowal zwolni sie termin 2.04 na 14:30 do DJ, a jesli nie bedzie wynikow to wolny bedzie 19.03 o godzinie 15:30. Wiec jakby ktos reflektowal to dawajcie znac.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|