Znaleziono 33 wyników

ja niestety musialam uspic swoja 6 letnia bokserke w 2008r i wciaz jak sobie przypomne to placze za nia Sad

... ale wchodze na forum zeby zobaczyc jak inni dzielnie walcza... tylko smutne wiadomosci c ...

Witam wszystkich!
Nie bylo mnie przez kilka lat na forum, chcialam sie dowiedziec czy jeszcze ktos tutaj zaglada czasami:)? jak sie czujecie czy juz moze troszke lepiej po stracie pupilkow?

mi po 4 latach od uśpienia psa jest wciaz tak samo cięzko pogodzic sie z tym.

Może tak podchodzę do tego, bo Gabi była moim pierwszym psem.

.
Co sądzicie, o tym jak po śmierci ukochanego psa na następny dzień bierze się nowego ?
Ja osobiście od 6 m-cy nie podjęłam takiej decyzji

Megaan , przykro mi bardzo Sad

wiem co czujesz ... po śmierci mojej Gabi minęły 3mce i nie ma dnia żebym nie płakała Sad

Ehhh...

[*]

U mojej psinki najpierw był wielki apetyt tak samo po sterydach... póżniej one osłabiły watrobe i był przezut więc nic nie jadła.

Pozdrowienia dla Leviska Smile

Sterydy nie są dobre... nie przedłużą piesku życia tak długo jak może przedłużyć chemia.
A dodatkowo wyniszczają inne narządy.

Moja bokserka też miała guzy na węzłach chłonnych pod szyją..
początkowo myśleli że to przeziębienie lub zapalalenie węzłów.
Jednak biopsja wykazała chłoniaka złośliwego Sad

Dziś Gabi już nie ma Sad

Absolutnie!
Ja jak miałam swoją bokserkę tak samo bardzo się cieszyłam i miałam nadzieję Smile

To nie to że miałam czy mam czarne wizję nie !
Tylko opisuję jak było w moim przypadku... i jestem tego ...

Wielkie dzięki za słowa otuchy Jolu Smile

Myślę, że i ja oswoję się z tą myślą, ale minął dopiero miesiąc i łatwo nie jest. . . Sad

U mnie pies przyjmował sterydy ... które hamowały rozrost nowotworu ale działały osłabiająco na inne organy.
Chemia podobno wyniszcza organizm.. ale pies dłużej żyje... jeśli zadziała.

Ja byłam zachwycona gdy węzły chłonne zmniejszyły się... ale póżniej okazało się że chłoniak postępuje dalej.. zszedł z węzłów chłonnych i przeniósł się na wątrobę . Sad

Wiesz co ja tak samo ... nie potrafiłabym od razu uspic psa skoro widzę że czuje sie jeszcze dobrze.
Moja Gabi nie była leczona chemią ponieważ mam w rodzinie weterynarza-bratową i mowiła mi że chemi ...