Asparaginaza- jedyny ratunek dla mojej suni

CaraBella · Wysłany: Sob 17:58, 21 Mar 2015 Temat postu:

A to dziwne, bo wydawalo mi się że sterydy tez podaje się z osłoną- no i sunia dostawala też coś wcześniej?

W innym wątku pytałaś chyba o siemię- nie jestem specem ale na pewno działa oslonowo na żołądek (to sama kiedyś przecwiczylam), a poza tym zdaje się może mieć działanie przeciwnowotworowe. Podobno też przy chloniaku dobrze podawac jest dobre tłuszcze- więc pewnie i to jest argument za.
Na początku wet tez zalecil ecomer, ale wyczytalam na forum że to to samo co iskial , tyle ze iskial jest tańszy- więc przerzucilismy się na iskial. Wet też zalecił olej z wiesiolka- to daje w kapsułkach. Generalnie cała oslona i suplementy były u nas zalecane przez weta- dawkowanie tez się zmieniało w zależności od etapu i podawanych leków.

kingx90 · Wysłany: Nie 22:41, 22 Mar 2015 Temat postu:

agniecha · Wysłany: Wto 12:34, 24 Mar 2015 Temat postu:

kingx90 najprostszy ranigast przy sterydach(i nieistotne czy to encorton czy encortolon) obowiązkowo, to samo najprostszy hepatil na wątrobę przy chemii...ja nie wiem ale czasem weci robią jakąś łaskę że mówią opiekunowi zwierzaka o takich rzeczach podobnie jest z probiotykiem przy antybiotyku! Moja "bardzo utalentowana" wetka samozwańczy onkolog zwłaszcza specjalista od guzów mózgu, to nawet twierdziła, że nowotwory mózgu nie bolą!!! Jak pytałam czy przy luminalu(który bardzo obciąża wątrobę!) dawać hepatil, to się pytała - po co!

CaraBella · Wysłany: Wto 21:10, 24 Mar 2015 Temat postu:

Belcia też nie chciała kleiku z siemienia, ale dodawalam jej kilka plasterkow parówki i polubila Very Happy

.
Może dodaj troszkę ulubionego kurczaka i wtedy się okaże.

Wiem że z dodatkami też można przesadzić, ale faktycznie na forum sporo jest historii psiakow których pokonały w końcu skutki leczenia- wątroba, nerki itd.Na pewno więc warto zachować ostrożność.

Marzena&Michal&4x · Wysłany: Śro 13:40, 25 Mar 2015 Temat postu:

Jeśli chodzi o wątrobę to my bierzemy Esselive Due plus Olej z Ostropestu (do zakupu w sklepach zielarskich) - polecam szczególnie ten drugi bo bardziej naturalny!
Tabula jest na chemi od 9października i próby wątrobowe ciągle w normie
(odpukać...).
Jak sie teraz zastanowię to rzeczywiście dr Hildebrand nie jest zbyt "wylewny" w rozmowie na temat środkow innych niż chemia/sterydy etc.
To fakt że my na pierwsza wizyte pojechaliśmy dość mocno zaopatrzeni w wiedzę i doświadczenie w leczeniu chłoniaka Bosmanki (ktora również tutaj na forum opisywała walkę Bosmana).
I wydaje mi się teraz że moja rozmowa z dokorem polegała raczej na moim zapytaniu czy można podawać i czy nie zaszkodzi...aczkolwiek omeprazol który bierzemy na żołądek zaleciła Pani Natalia (pewnie kojarzysz Smile

)

Kiedy będziecie znowu w Neovecie?? my mamy nastepną wizytę 2giego kwietnia.
Pozdrawiamy ciepło

kingx90 · Wysłany: Czw 13:29, 26 Mar 2015 Temat postu:

kingx90 · Wysłany: Czw 13:30, 26 Mar 2015 Temat postu:

Będziemy dawać na wątrobę i żołądek, wiecie ja nigdy nie miałam psa chorego na chłoniaka i tak naprawdę jestem zielona, teraz już może trochę mniej ale wszystko nadrobię, dzięki Smile

Marzena&Michal&4x · Wysłany: Czw 19:10, 26 Mar 2015 Temat postu:

kingx90 · Wysłany: Sob 0:13, 28 Mar 2015 Temat postu:

kingx90 · Wysłany: Nie 16:35, 29 Mar 2015 Temat postu:

Wczoraj byłyśmy na wizycie, wyniki się pogorszyły, krwinki spadły bardziej czyli jest gorzej Sad

dostała wczoraj asparaginazę, zastrzyk enrobioflox. W domu mam jej podawać codziennie encortolon, synergal i enrobioflox. Następna wizyta w czwartek 2 kwietnia o 17. Najpierw dostała trochę zastrzyku z asparaginazą i miałyśmy poczekać w poczekalni czy Saba nie dostanie wstrząsu, na szczeście było ok i potem dostała już całość. Dzisiaj rano budzę się, dotykam Saby szyję a tam nie ma prawie śladu guzów a miała ogromne, bardzo duże po 2 stronach, na brzuchu tam gdzie się ostatnie sutki kończą też ani śladu, wszystko zniknęło Smile

tylko ciekawe co dalej, doktor mówił że kończymy powoli zapas leczenia i zaczynamy drogi zestaw, wczoraj zapłaciłam prawie 700 zł ale to nie ważne, oby tylko pomogło. Tylko zastanawiam się co dalej będzie, jakie leczenie itd... Wczoraj był starszy pan z suczką, która ma chłoniaka i dostawała chemię od kwietnia zeszłego roku, czekał w poczekalni na wyniki, wyszedł z nią na siku, sunia się przewróciła, doktor robił jej reanimację ale umarła Sad

miała zator prawdopodobnie, ten pan z nią jeżdził 200 km w jedną stronę, może to nie miejsce żeby o tym tutaj pisać ale wstrząsnęło mną wczoraj po tym zdarzeniu, szkoda mi suni i tego pana :cry:

Marzena&Michal&4x

Witam,

Napiszcie prosze co u Was??? jak po wizycie?

Jeśli sie nie mylę to minęliśmy sie wczoraj u "Hildka" i jakoś nie udało się zamienić nawet kilka słów Sad

ale kciuki dalej mocno za Was trzymamy!

kingx90

Wczoraj na 17 miałyśmy wizytę, doktor i pani Natalia byli zachwyceni Saby stanem i tym że wszystko zniknęło Smile

Miała robione wyniki, pani Natalia powiedziała że jeśli byłby to zdrowy pies to wyniki miałby tragiczne ale że chodzi o Sabę i jej stan "przed" to jej wyniki są super Smile

no i wczoraj miała podaną chemię, za tydzień mamy kolejną wizytę ale umówimy się raczej na piątek a nie czwartek :wink: a o której byliście godzinie ? my jakoś chyba 18:30 wychodziłyśmy złapać panią Natalię bo była na dworze a nie zapytałam o tabletki Smile

dziękujemy za kciuki, jest naprawdę dobrze w porównaniu z tym co było, bardzo się cieszę Very Happy

Joanna

Lubię takie dobre wiadomości, oby tak dalej Smile

kingx90

oby jak najdłużej było dobrze Smile

boję się dnia kiedy wszystko wróci i cały czas ją obserwuję ...

CaraBella

Ten strach nie mija chyba nigdy. Ale z czasem człowiek uczy się cieszyć z tego co jest. Dobrze ze się poprawia- oby było coraz lepiej i jak najdłużej!