|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kingx90
Uczestnik
Dołączył: 16 Mar 2015
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Oleśnica Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 18:58, 16 Mar 2015 Temat postu: Asparaginaza- jedyny ratunek dla mojej suni |
|
|
Witam wszystkich, moja Sabunia ma chłoniaka, zdiagnozowany w grudniu 2014, jezdzimy na chemie do Wrocławia do NEOVETU. Początkowo wszystko było dobrze, dobrze znosiła chemię, węzły chłonne się bardzo zmniejszyły, potem miała podaną raz chemię czerwoną, było ok. Potem Saba przeziębiła się, chemia przestała działać, wszystko znowu wywaliło Dostała znowu tę pierwszą chemię, nie działała już. Doktor zadecydował, że wprowadzi terapię ratunkową i dostanie chemię w tabletkach,ktore będę jej podawała w domu przez 10 dni Metotrexat. Dostawała od wtorku do piątku, potem przerwałam, zadzwoniłam do doktora, Saba nic nie jadła. Kazał jechać na kroplówkę i tak od soboty do czwartku była na kroplówkach, zero jedzenia. Okazało się,że od tych tabletek dostała zapalenia układu oddechowego, zapalenia układu pokarmowego, zapalenia tchawicy, jak chciała zrobić kupę to lała się z niej krew, gdy piła wodę to od razu wszystko zwracała. Po tygodniu zaczęła jeść, wet stwierdził,że nie wiedział że tak zle zareaguje na te tabletki, co ja przeżywałam wtedy, myślałam że umrę, serce mi pękało jak na nią patrzyłam :cry: :cry: :cry: Potem znowu wyniki, okazalo się,że są złe, nie może mieć chemii podanej tej co wcześniej dożylnie. Dostała w piątek 1/3 dawki tabletki- chemii CCNU, wczoraj dostała drugą i jedziemy w środę znowu po trzecią. W piątek bardzo charczała, po zastrzyku i lekach już nie charczy ale oddycha ciężko, ma bardzo powiększone węzły chłonne na szyi. Wet powiedział, że jedynym wyjściem teraz jest podanie jej asparaginazy 10.000 j.m ale bardzo trudno to dostać, ponoć nie mają tego w hurtowniach i pytał czy mam znajomego onkologa który mógłby załatwić. Po podaniu tego leku w 90% wyniki się na tyle poprawią ,że będzie mogła dostać chemię. Piszę tutaj z nadzieją,że pomożecie, chwytam się już wszystkiego, tak bardzo chciałabym jej pomóc, chcę żeby ona żyła, widzę po niej że chce żyć ale ta wstrętna choroba zabiera wszystko :cry: :cry: :cry: Gdy się dowiedziałam o chłoniaku mój świat się zawalił, oddałabym każde pieniądze gdyby tylko była możliwość pomocy dla Sabuni, teraz szansą jest ten trudno dostępny lek. Wiecie o czym piszę, ona jest dla mnie wszystkim i całym moim światem, robię wszystko aby tylko mogła żyć a teraz piszę to wszystko zalana łzami :cry: :cry: :cry:
Oprócz tego Saba dostaje 3 tabletki encortonu co 2-gi dzień. Co jeszcze mogę jej dawać? Czytałam o oleju z wątroby rekina.
Pozdrawiam wszystkich i przepraszam za chaos w całym poście.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
kingx90
Uczestnik
Dołączył: 16 Mar 2015
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Oleśnica Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 19:02, 16 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Głównym celem tego posta było pytanie czy wiecie gdzie dostanę asparaginazę i czy w ogóle jest to możliwe? A może ktoś z Was ma znajomego onkologa?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jamaika
Nowicjusz
Dołączył: 05 Mar 2015
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 10:58, 17 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
A on nie jest używany tylko w lecznictwie zamkniętym ? Jutro mogę podpytać doktor onkolog która u nas przyjmuje.
Trzymaj się, mam nadzieje, że lek się znajdzie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joanna
Gaduła
Dołączył: 02 Lut 2011
Posty: 518
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zachodniopomorskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 12:42, 17 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Witaj na forum, Asparaginaza to też jest chemioterapeutyk. Moja Abra ją dostawała przy wznowie chłoniaka. Też była trudnodostępna, można było teoretycznie dostać ją na receptę w aptece. Ja miałam receptę od weterynarza, więc była na 100% płatna. Podpowiadano mi, żeby załatwić receptę u jakiegoś ludzkiego lekarza, ale nie miałam wtedy takiej możliwości. Te kila lat temu jedno opakowanie, a w nim kilka z tego co pamiętam 6 ampułek kosztowało ok. 2200 zł. Obdzwaniałam wszystkie apteki w województwie i w końcu udało mi się znaleźć. Ale ktoś mi wtedy podpowiedział, że jak nie znajdę to mogę tą receptę zrealizować w Niemczech. Z tego co widzę nie macie daleko do granicy, więc jeśli przepisy się nie pozmieniały to może spróbuj, choćby telefonicznie się dowiedzieć w przygranicznych aptekach. Ciekawostka było to, że w Niemczech Asparaginaza była sporo tańsza. Tak myślę, że w Czechach też pewnie można zrealizować naszą receptę.
TAk czytam i faktycznie stan macie nieciekawy i jak nawet Lomustyna /CCNU/nie działa to naprawdę się zmartwiłam. Co jej podajesz oprócz Encortonu?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kingx90
Uczestnik
Dołączył: 16 Mar 2015
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Oleśnica Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 18:30, 17 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Joanna napisał: | Witaj na forum, Asparaginaza to też jest chemioterapeutyk. Moja Abra ją dostawała przy wznowie chłoniaka. Też była trudnodostępna, można było teoretycznie dostać ją na receptę w aptece. Ja miałam receptę od weterynarza, więc była na 100% płatna. Podpowiadano mi, żeby załatwić receptę u jakiegoś ludzkiego lekarza, ale nie miałam wtedy takiej możliwości. Te kila lat temu jedno opakowanie, a w nim kilka z tego co pamiętam 6 ampułek kosztowało ok. 2200 zł. Obdzwaniałam wszystkie apteki w województwie i w końcu udało mi się znaleźć. Ale ktoś mi wtedy podpowiedział, że jak nie znajdę to mogę tą receptę zrealizować w Niemczech. Z tego co widzę nie macie daleko do granicy, więc jeśli przepisy się nie pozmieniały to może spróbuj, choćby telefonicznie się dowiedzieć w przygranicznych aptekach. Ciekawostka było to, że w Niemczech Asparaginaza była sporo tańsza. Tak myślę, że w Czechach też pewnie można zrealizować naszą receptę.
TAk czytam i faktycznie stan macie nieciekawy i jak nawet Lomustyna /CCNU/nie działa to naprawdę się zmartwiłam. Co jej podajesz oprócz Encortonu? |
CCNU dostała 1 raz w piątek, potem w ten poniedziałek i jutro jedziemy na kontrolę i pewnie dostanie 3 tabletkę. Oprócz Encortonu nic nie dostaje, weterynarz nie mówil żeby dawać coś jeszcze, czytałam o tych tabletkach z wątroby rekina i myślę że kupię je. Co do recepty to zapytam jutro tylko dziwi mnie że oni w tej klinice i nie mogą dostać tego leku? Rozumiem zwykli ludzie ale weterynarz, nie wiem... Pytalam już 2 koleżanki które mają jakieś znajomości w szpitalu ale nie wiem czy coś z tego wyjdzie... Moja Saba 20 marca kończy 10 lat, zawsze marzyłam, jeszcze przed jej chorobą że będzie żyła 16-18 lat a tu choroba zabiera wszystko, moje największe szczęście :cry: :cry: :cry:
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kingx90
Uczestnik
Dołączył: 16 Mar 2015
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Oleśnica Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 18:32, 17 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
jamaika napisał: | A on nie jest używany tylko w lecznictwie zamkniętym ? Jutro mogę podpytać doktor onkolog która u nas przyjmuje.
Trzymaj się, mam nadzieje, że lek się znajdzie. |
Nie mam pojęcia, będę bardzo wdzięczna za jakąkolwiek pomoc, chwytam się już wszystkiego, nie chcę żeby ona umarła chociaż wiem że jest źle :cry: :cry: :cry:
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joanna
Gaduła
Dołączył: 02 Lut 2011
Posty: 518
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zachodniopomorskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:22, 17 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Kurcze, od grudnia pies dostaje chemię i żadnej osłony? Koniecznie coś na wątrobę, żołądek, olej np. lniany, tran to podstawa. Co to za weterynarz co nie zalecił tego tylko "wali" chemię i to jaką. U kogo się leczycie? Wydaje mi się, że powinnaś przekonsultować leczenie u kogoś innego, kto ma doświadczenie w onkologii. Chłoniak leczony od grudnia,a lekarz wykorzystał w zasadzie całą dostępną gamę leków do chemii. To co będzie podawał dalej?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kingx90
Uczestnik
Dołączył: 16 Mar 2015
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Oleśnica Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:44, 17 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Joanna napisał: | Kurcze, od grudnia pies dostaje chemię i żadnej osłony? Koniecznie coś na wątrobę, żołądek, olej np. lniany, tran to podstawa. Co to za weterynarz co nie zalecił tego tylko "wali" chemię i to jaką. U kogo się leczycie? Wydaje mi się, że powinnaś przekonsultować leczenie u kogoś innego, kto ma doświadczenie w onkologii. Chłoniak leczony od grudnia,a lekarz wykorzystał w zasadzie całą dostępną gamę leków do chemii. To co będzie podawał dalej? |
Leczymy się u dr Hildebranda w Noevecie. Dostawała na wątrobę tylko wtedy gdy kazał mi dawać chemię w domu tą co źle przyjęła, nic innego nie mówił. Została mi polecona ta przychodnia że są bardzo dobrzy więc myślałam że jesteśmy w dobrych rękach. Pierwszy raz jestem w sytuacji gdy mój pies ma nowotwór i niewiele wiem chociaż wolałabym aby nas to nie dotyczyło wcale Jutro mamy wizytę, kolejne wyniki i zobaczymy co dalej ale boję się każdego dnia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joanna
Gaduła
Dołączył: 02 Lut 2011
Posty: 518
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zachodniopomorskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:53, 17 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Oj, faktycznie dr Hildebrandt to onkolog i to znany również na tym forum. Nie wiem co o tym myśleć. Przejrzyj forum wszyscy podawali czy podają mnóstwo dodatkowych rzeczy, ja na początku nie podawałam nic na wątrobę i skończyło to się bardzo źle dla mojego psa. Wysiadła wątroba i mimo, że chłoniak był w remisji to moja Abra była w tragicznym stanie. Musieliśmy przerwać chemioterapię, żeby postawić ją na nogi, no a potem ogólnie było lepiej ale chłoniak wrócił, ale leki nie działały :cry:
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kingx90
Uczestnik
Dołączył: 16 Mar 2015
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Oleśnica Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:01, 17 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Czyli kupuję olej lniany, olej z wątroby rekina, coś na żołądek i wątrobę. Nie wiem dlaczego wet nie mówił o tym. Jakie dokładnie tabletki na żołądek i wątrobę dawać ? i jakie dawki? Mnie zaniepokoiło,że po tej chemii co jej miałam dawać w domu takie rzeczy się działy, że wet tego nie przewidział, nie wiedział .. mówił że nic się nie będzie działo a prawie pies mi się wykończył...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
CaraBella
Gaduła
Dołączył: 05 Lut 2014
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: okolice W-wy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:38, 17 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Na wątrobę u nas byl hepatil i sylimarol. Dawka zależy od wagi. Moja Belcia to duży kaliber więc dostawala sporo, ale wytyczne dostawalam od veta- zestaw leków się zmienial. Na żołądek dostawala np. ranigast, polprazol a przy biegunce dochodziły inne leki ( venter lub ulgastran, taninal). No i kleik z siemienia lnianego
Na pewno warto włączyć osłonę wątroby- bo to co już zaaplikowano na pewno na wątrobę wpłynęło.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jamaika
Nowicjusz
Dołączył: 05 Mar 2015
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 12:22, 18 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Lek jest w lecznicy puławska w warszawie. Nie ma problemu z kupnem. Tel 602771209.
Post został pochwalony 1 raz
Ostatnio zmieniony przez jamaika dnia Pią 21:34, 20 Mar 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
kingx90
Uczestnik
Dołączył: 16 Mar 2015
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Oleśnica Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 15:41, 21 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Dzięki za pomoc Lek udało się zdobyć weterynarzowi Dzisiaj byłam z Sabą na wizycie, caly czas jest na antybiotyku Tsefalen,co 2-go dzień Encortolon. Wyniki się trochę poprawiły: " nieznaczna poprawa parametrów czerwonokrwinkowych, wzrost retikulocytów, poprawa parametrów białokrwinkowych." W poniedziałek mam zadzwonić i powiedzieć czy stan się polepszył czy pogorszył, jeśli będzie gorzej to dostanie asparaginazę... Dostała wcześniej 3 dawki CCNU i mamy czekać bo poprawa pojawia się po 3 a nawet 7 dniach dopiero. Kupiłam też Sabuni VetoMune, ma dostawać 2 kapsułki na dzień i EfaOlie z wysoką zawartością NNKT,ponoć bardzo dobre. Poza tym raz jest lepiej, raz gorzej, wszystko się zmienia. Czasami biegnie radośnie na spacerze a innym razem idzie wolno i dyszy. Ale wiem jedno, zrobię wszystko dla niej, każdy czas poświęcę i serce chociaż wiem,że jest to nowotwór nieuleczalny :cry:
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kingx90
Uczestnik
Dołączył: 16 Mar 2015
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Oleśnica Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 15:43, 21 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
jamaika napisał: | Lek jest w lecznicy puławska w warszawie. Nie ma problemu z kupnem. Tel 602771209. |
dzięki wielkie, w razie czego będę wiedziała gdzie dzwonić
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kingx90
Uczestnik
Dołączył: 16 Mar 2015
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Oleśnica Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 15:44, 21 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
CaraBella napisał: | Na wątrobę u nas byl hepatil i sylimarol. Dawka zależy od wagi. Moja Belcia to duży kaliber więc dostawala sporo, ale wytyczne dostawalam od veta- zestaw leków się zmienial. Na żołądek dostawala np. ranigast, polprazol a przy biegunce dochodziły inne leki ( venter lub ulgastran, taninal). No i kleik z siemienia lnianego
Na pewno warto włączyć osłonę wątroby- bo to co już zaaplikowano na pewno na wątrobę wpłynęło. |
pytałam weta dlaczego nie zalecił dawać nic na wątrobę i żołądek, powiedział że jak Saba bierze Encortolon to nie ma takiej potrzeby bo każdy lek dodatkowo obciąża.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|